Strona główna Grupy pl.misc.dieta Literatura Re: Śmiertelne, czy nie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Śmiertelne, czy nie ?

« poprzedni post następny post »
Data: 2002-02-26 18:17:29
Temat: Re: Śmiertelne, czy nie ?
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a5gc0j$4fb$1@news.onet.pl...

cd. cz.5
[...]
Odpowiedź być może podsuwa fakt, że wszystkie komórki rozwijającego się
zarodka ludzkiego przynajmniej przez jakiś czas zachowują cechę
nieśmiertelności. Potem, gdy embrion przechodzi proces specjalizacji
komórkowej, zwany różnicowaniem, dający początek poszczególnym tkankom i
narządom, wszystkie jego komórki stają się śmiertelne. Już wtedy zaczynają
się starzeć, choć oczywiście nie od razu uwidacznia się to w rozwijającym
się organizmie. Lecz droga do śmierci zostaje otwarta, zanim jeszcze zarodek
nabierze ludzkiego kształtu; nieśmiertelność komórek rozrodczych zaś jest
tylko warunkowa: trzeba będzie później jakoś ją odzyskać.
[...]
Komórki zarodka we wczesnej fazie rozwoju są totipotencjalne, i
nieśmiertelne. Lecz jeśli pobierzemy komórki w późniejszej fazie,
eksperyment się nie uda. Oczywiste jest, że w stadium późniejszym niż
blastocysty komórki tracą zdolność wytwarzania nowego osobnika i stają się
śmiertelne. Uruchamia się w nich proces starzenia się, i jeśli nawet in
vitro mogą namnażać się dłużej niż komórki pobrane od osobnika dorosłego, to
i tak w końcu wszystkie giną. Idea, że śmiertelność jest specyficznym,
genetycznie sterowanym programem, ma dużą wagę naukową. Pojawienie się
starzenia się i śmierci komórek somatycznych oraz będąca tego konsekwencją
destrukcja somatycznego DNA były w sensie ewolucyjnym "nabyciem funkcji" -
przez pierwszy mniej więcej miliard lat istnienia życia komórki nie miały
tych własności. Gdy wystąpiły one w pewnych organizmach, zostały wraz ze
sterującymi nimi genami "utrwalone", jako bardzo korzystne. Nie było to
wyłącznie przypadkowe zdarzenie - cechy te musiały zostać czynnie
wykształcone. W komórkach somatycznych wbudowanych jest nawet kilka
zabezpieczeń uniemożliwiających im powrót na złą drogę i próby odzyskania
nieśmiertelności. Komu jednak lub czemu programy te służą? Kto lub co
zyskuje na tym, że starzejemy się i umieramy? Oto jedyna sensowna odpowiedź:
korzysta na tym tylko DNA przekazywany z pokolenia na pokolenie za
pośrednictwem komórek płciowych. I to DNA przenosi do następnej generacji
komórek somatycznych instrukcje starzenia się i śmierci.
Czy ludzkie komórki somatyczne zdołają kiedykolwiek umknąć swojemu
zapisanemu w genach przeznaczeniu? Czy zdołają przekroczyć limit Hayflicka i
stać się nieśmiertelne? Przytoczmy niezwykły przypadek Henrietty Lacks
31-letniej Afroamerykanki , pozornie zdrowej matki czworga dzieci, u której
w lutym 1951 r. wykryto raka szyjki macicy.Nowotwory narządów rodnych i
piersi są u młodych kobiet dość rzadkie, lecz przeważnie trudno poddają się
leczeniu.
H. Lacks przyjęto do znanego Johns Hopkins Hospital w Baltimore, gdzie
mieszkała. Stwierdzono histopatologicznie złośliwą postać guza. W kilka
miesięcy po radioterapii nie stwierdzono obecności guza. Później jednak były
przerzuty do sąsiednich narządów i H. Lacks wkrótce zmarła. Fragmenty guza -
wycinki zbadane w lutym 1951 r. przez histopatologa - zostały potem
przekazane George'owi Geyowi, który w Johns Hopkins Hospital prowadził
doświadczenia nad rozwojem wirusów, zwłaszcza wirusów polio (wywołujących
chorobę Heine-Medina) w tkance ludzkiej. Do badań potrzebował komórek, które
można hodować in vitro.
[...]
Gey zabrał do pracowni wycinki guza H.Lacks i spróbował hodować je in vitro.
Zaznaczył próbkę pierwszymi literami imienia i nazwiska dawcy: HeLa. Zapewne
nie wyobrażał sobie, że nazwa ta przeżyje nie tylko Henriettę Lacks, ale
jego samego i większość jego współpracowników. Rozmnażały się intensywnie,
wymagając stałego odżywiania i częstego przerzedzania, zapobiegającego
zbytniemu zagęszczeniu hodowli. Wrusy świetnie się w nich namnażały. W
pracowni wszyscy byli zachwyceni. Oto wreszcie stabilna linia komórek
nowotworowych, której można użyć do badania chorób wirusowych. Pewien
niepokój wzbudzał jednak fakt, że była to linia komórek nowotworowych, a
więc zapewne "anormalnych". Czy uzyskane wyniki będą stosować się do komórek
prawidłowych? [...] Okazalo się, że doskonale się nadają do szerokiego
zakresu badań biomedycznych. Wkrótce komórki HeLa stały się najbardziej
intensywnie eksploatowaną na świecie linią komórek ludzkich. Udostępniano je
naukowcom niemal wszystkich krajów. Wysłano je nawet w przestrzeń kosmiczną
na pokładzie satelity Discoverer 17. [...] Ale niemal w każdej pracowni
hodowano także HeLa. które były do tego stopnia bardziej żywotne i agresywne
od innych linii komórkowych, że jeśli nawet pojedyncza komórka HeLa dostała
się jakoś do pożywki z komórkami innego typu, to w krótkim czasie HeLa
opanowywały hodowlę i wypierały konkurentki. Jak się okazało zdarzało się to
nader często.
[...]
Historia ta ilustruje zasadę, o której już wcześniej była mowa: śmierć nie
jest nieodłączną towarzyszką życia. Hodowane od tamtej pory komórki HeLa i
linie innych nowotworowych komórek ludzkich zachowują się zupełnie tak samo,
jak prymitywne organizmy jednokomórkowe. Rozmnażają się bezpłciowo przez
prosty podział. Dajmy im niewyczerpywalne zasoby pożywienia i wody,
przerzedzajmy od czasu do czasu, zapobiegając przegęszczeniu, a będą żyć
wiecznie. Wskazówki ich zegara są stale cofane. Nie starzeją się i nie
umierają. Są potencjalnie nieśmiertelne, tak samo jak komórki płciowe. Nie
sposób ocenić, ile komórek HeLa, wciąż zawierających hologram DNA opisujący
Henriettę Lacks, jest teraz na świecie. Właściwie odżywiane i hodowane,
dzielą się przynajmniej raz dziennie. Pod koniec 1994 r miały za sobą już
ponad 15 000 dni podziałów. Każda komórka wprowadzona do hodowli w 51 r
teoretycznie mogła wyprodukować 2 do piętnastotysięcznej potęgi komórek
potomnych. Nawet uwzględniając przypadkowe straty czy celowe niszczenie,
liczby są niewyobrażalne. Bez cienia wątpliwości, nie ma dzisiaj żadnej
innej zakodowanej w DNA instrukcji, która byłaby powielona w tak wielkiej
liczbie egzemplarzy i tak rozsiana po świecie, jak przepis na stworzenie
Henrietty Lacks.
cdn


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
26.02 Krystyna *Opty*
27.02 chaciur
28.02 Iwonka
Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha
Blog kulinarny
Blog o odchudzaniu
Fluor : ile?
zioła wycofane - samo zdrowie :)
program do optymalizacji diety
Ananas1_03 - sprawdź czy się właciwie odżywiasz
Ananas1.02 instaluje się tam gdzie dotąd nie działał
opiekun medyczny
Jaka grupa dyskusyjna na temat zdrowia
Program Ananas wprowadź zakupy , a on zestawi zapotszebowanie z zakupami
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6