Strona główna Grupy pl.rec.dom Śmietnik

Grupy

Szukaj w grupach

 

Śmietnik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-01-05 14:33:09

Temat: Śmietnik
Od: "Stefan Siudalski" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

żona lubi czytać
czasami jak ją książka zaciekawi to i do czwartej rano siedzi i czyta
kilka dni temu tak nad ranem, wskoczyła mi do łóżka Bunia /piesek/ i
koniecznie chciała mnie wyciągnąć na dwór
żona nie spała więc jakoś udało się ją namówić żeby z psiną skoro tak
potrzebuje wyszła
wyszły
wróciły jeszcze prędzej i obie wystraszone
"Ubieraj się coś w śmietniku kwili"
zadowolony to raczej nie byłem
ubrałem się i latarka w rękę - idziemy
no - rzeczywiście ze śmietnika słychać płacz dziecka
wchodzę, święcę, mała nóżka wystaje z zawiniątka
----
przyglądam się
lalka, płacząca lalka
jakieś dziecko dostało pewnie pod choinkę nową i starą wyrzuciło do
śmietnika
tylko baterie jeszcze dobre były i jak koty buszowały to i lalka zaczęła
płakać
SJS

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-01-05 15:10:50

Temat: Re: Śmietnik
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asiowykrzyknik]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stefan Siudalski" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:btbsha$3uh$1@news.onet.pl...
> [...] no - rzeczywiście ze śmietnika słychać płacz dziecka
> wchodzę, święcę, mała nóżka wystaje z zawiniątka
> ----
> przyglądam się
> lalka, płacząca lalka[...]

Uh. Mocne. Założę się, że Ci się ciepło zrobiło...

Pozdrawiam i życzę mniej tego rodzaju mocnych wrażeń w Nowym Roku
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-01-06 15:45:21

Temat: Re: Śmietnik
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Stefan Siudalski <s...@p...onet.pl> wrote:
> wchodzę, święcę, mała nóżka wystaje z zawiniątka

uh, umiesz opowiadac...
brrr, gratuluje nerwow.

> jakieś dziecko dostało pewnie pod choinkę nową i starą wyrzuciło do
> śmietnika

Niekoniecznie.
Mojego szkraba rodzina obdarowala rok temu (wtedy mial 1.5 roku)
takim placzacym potworkiem co mnie sie osobiscie kojarzyl z horrorem
"Laleczka Chuckie" - najpierw melodyjka i ta lalka "raczkuje" do
przodu, potem "potyka sie" i zaczyna RYCZEC z glosnoscia porownywalna
ze startujacym odrzutowcem. Rodzinie wydalo sie to pewnie zabawne i
urocze - u mojego synka wywolalo jedynie sluszna reakcje: proba
obrony poprzez: a. obezwladnienie b. probe urwanie glowy.
Potworek oczywiscie zostal schowany, ale kiedys trzeba bedzie cos z
nim zrobic. Znaczy sie wyrzucic. Bez baterii :-)

--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Półeczki Ikea
Pralki Amica
Meble kuchenne SUMA
Materace sprężynowe Tesco
korek na sciane - opinie i doswiadczenia poprosze.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »