Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "fen" <f...@...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Smutny dzisiaj dzien...
Date: Sat, 28 Feb 2004 09:14:42 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 43
Message-ID: <c1pirn$nj5$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <c1latf$cd1$1@nemesis.news.tpi.pl> <c1lbs6$a1b$5@atlantis.news.tpi.pl>
<c1lg7n$6pv$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c1lmmm$1j61hq$2@ID-192479.news.uni-berlin.de>
<c1mt6c$nm7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c1p0mu$1lqub7$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: pa146.zawiercie.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1077956282 24165 80.49.147.146 (28 Feb 2004 08:18:02
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 28 Feb 2004 08:18:02 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:258942
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w źródłowej wiadomości
news:c1p0mu$1lqub7$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "fen" <f...@...pl> wrote in message
> news:c1mt6c$nm7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w źródłowej wiadomości
> > news:c1lmmm$1j61hq$2@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> > >
> > > "fen" <f...@...pl> wrote in message
> > > news:c1lg7n$6pv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > > > w amerykanskim angielskim nie bawią się w końcówki typu 's - tam w 3
> > > osobie
> > > > często używa się bez końcówek
> > > Nieplawda.
> > >
> > > Kaska
> >
> > plawda, nie wiem jak w kanadzie, ale na pewno szczegolnie w texasie jadą
> jak
> > im sie chce, juz nie wspomne o skrotach ktore to coraz "krotsze
wymyslaja"
> > niedługą będą chrumkać.
>
> U nasz wlec pseciwnie. Niektore une mowia -s przy I, np. "And I says..."(
> brrr!)
> Kaska
> P.S. Jak sie chrumka?
OOO, to nie wiedziałem o takiej kombinacji, nowość dla mnie, ale myśle sobie
(może to moje poobożne życzenia) że Kanadajczycy jeszcze się
nie-z-amerykanizowali do końca. Jakoś tak miło mi się kojarzy ten malutki
narodzik - w przeciwieństwie do tzw. amerykąńców - no, ale kwestia gustu.
Swoją drogą, cuda są różne - w Londynie w zasadzie nie usłyszy się słowa
Thanks, thank you na ulicy uczywiście, nie mówię o wyższych swerach, już nie
mówię, że za pomocą słowa fuck moiżna nawet odmawiać modlitwę. Kolejną fajną
bajeczką jest, że w cockney (Tak ogólnie oczywiście i między innymi) w
wymowie obcina się literkę "o" stąd ktoś, kto tam przyjedzie dostaje zawału
serca i stula uszy po sobie. Teraz sobie spróbuj powiedzieć "bez "o" It's
two to two (13.58)...
|