Data: 2010-10-15 08:20:47
Temat: Re: Snobizm,próżność,zadate tyłki, buraczane damy itd.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i992k2$t22$1@news.task.gda.pl...
>
> Ja, mieszczuch z dziada pradziada, ziomal:-) globa- marzę o zostaniu
> wieśniakiem. Co jest nie tak z "wieśniactwem"?
> --
> Prawda, Prostota, Miłość
>
> Chiron
Wiesz co Chironie?
Ale żeby nie było tak jak ze mną....
Też w Wawce od pokoleń i też zmęczona miejski harmiderem...
Po przeprowadzce do... jednej z __dzielnic Wawki__, tyle że położonej na
skraju Mazowieckiego Parku Krajobrazowego najpierw wręcz fizycznie
odczuwałam cudną ciszę, pachnące powietrze, luz ciuchowy, piękno i brak
złomu (samochodów) dookoła.
A teraz... zaczynam się męczyć, chociaż do "miasta" (centrum) mam całe 20
minut samochodem....
I przyznaję się. Jestem mieszczuchem i kropka.
A Wesoła jest maksymalną wsią, na jakiej jestem w stanie mieszkać....
Jak to się perspektywa zmienia,
Wiesz czego mi najbardziej brak???
Dźwięku silników lądujących samolotów dobiegających z dala nocą....
MK
|