Data: 2002-12-29 22:07:44
Temat: Re: Solarium Philips
Od: "Koala" <k...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
U mnie po prostu to małe solarium "domowe" Philipsa zupełnie nie dawało
rezultatów (a kupiłam nowe, ze sklepu, więc niby było OK).
Przynajmniej po jarzeniówce (tak to się pisze?) byłam czerwona a tutaj nic i
nic! ;-) (oczywiście trochę żartuję - wypróbowałam kiedyś to paskudztwo gdy
byłam mała jak mama się przypadkiem wygadała, że to "opala" :-)))) Ale potem
wyglądałam...
Moim zdaniem zamiast wydawać z 300zł na ten niewiele wart "sprzęt" kup sobie
balsam lekko brązujący (ostatnio odkryłam ten z serii AA Oceanic - piękna,
równomierna ""opalenizna"" a przy okazji wspaniale nawilża skórę - apropos
=- czy ktoś słyszał o brązującym kremie do twarzy z tej serii? ) udaj się
parę razy na parę minutek do DOBREGO solarium a za resztę kup fajny ciuch.
:-)
Naprawdę - ja się nacięłam na tym "solarium" nie powielaj mojego błędu - nie
warto po prostu wyrzucać pieniędzy w przysłowiowe błoto.
Serdecznie Cię pozdrawiam :-)
Koala
|