Użytkownik "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:desvlh$mhs$1@news.dialog.net.pl...

Witam
Widać się nie zrozumieliśmy zapytała pani czym różni się ten system
od tamtego otóż jedną z najważniejszych różnic jest mały drobiazg zwany
*wolnością słowa* przed rokiem 89 Tak zwane dziennikarstwo śledcze było
by nie możliwe. Za ujawnienie takiej sprawy jak prywatyzacja tego czy
innego przedsiębiorstwa ( pomijając fakt nie możliwości prywatyzacji) To
po ujawnieniu takiej afery gazeta miała by problem z zamknięciem pisma
włącznie. Efekt nie dowiedziałaby się pani o niczym a dziennikarz
wylądowałby może w ciupie.

Niestety, ale całkiem nie dawno był protest dziennikarzy, ponieważ *wolność
słowa* była zagrożona...a protest tych, polegał na tym, iż pewna grupa
dziennikarzy, pojedynczo wchodziła do klatki i siedziała w niej określony
czas..., Działo się to w Warszawie, o czym było pokazane w głównych
wiadomościach...

A skazanie dziennikarza na więzienie i protest dziennikarzy w obronie jego,
też był szum medialny wokól tej sprawy...
To tylko dwa przykłady...przykładów mozna wymieniać więcej...ale po co....

Bogusława


--
Piotr
Argumentów nie należy liczyć, lecz ważyć.
<Cyceron>