Data: 2007-11-26 01:42:44
Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości
> michal pisze:
>> No to jest manipulacja polityków na stronach internetowych w takim razie,
>> a nie w "sondażowniach".
> jaka manipulacja?
> nie wierzysz im?
Nie kapuję, o co Ci chodzi. Piszesz, że politycy zamieszczają w internecie
nieprawdziwe, korzystne dla siebie wyniki - to czemu mam wierzyć? Wierzę w
wyniki podawane przez media, jeśli są firmowane przez renomowane ośrodki
badań.
>>> sondaże "badają" - być może, ale na pewno wpływają.
>> Że wpływają pisałem. Tego chyba nikt nie neguje. Twój długopis w czasie
>> głosowania też wpływa
> długopisy nie są produkowane głównie w celu stawiania wyborczych krzyżyków
...a mają wpływ i wypływ.
>> Dla polityków taka potrzeba będzie wtedy, jeśli ma co pokazać.
>> Społeczeństwo chce trzymać ręke na pulsie. Może Ty nie chcesz, ale Ty to
>> nie społeczeństwo jescze.
> społeczeństwo chce trzymać rękę na pulsie?
> a co ono może zrobić? to politycy chcą trzymać rękę na pulsie.
Może wyeliminować polityków, którym nie ufa. Ale tu mówiliśmy o tym, co
"chce społeczeństwo", a nie "co może zrobić".
>>> znasz jakichś polityków realizujących swoje pomysły, za którymi
>>> opowiedzieli się ludzie głosując na niego?
>>> "to dwie strony tego samego medalu
>>> tak tutaj zazwyczaj naliczam" by kazik
>> No, co Ty, ślepy jesteś?! Chyba coś się diametralnie zmieniło w tej
>> Polsce? Kto to zrobił? Ty? Czy Politycy.
> pewne rzeczy się zmieniły, a pewne nie.
Tak. Niebo jest niebieskie nadal. Ale kasztany żre pasożyt.
> ale nie widzę związku między zmianami, a politykami realizującymi swoje
> obietnice. wskaż mi te zrealizowane obietnice - bo nie odpowiedziałęś na
> pytanie.
Wyforsowaliśmy się na niepodległość, zmieniliśmy ustrój, wyprowadziliśmy
obce wojska swoistego okupanta z Kraju, weszliśmy do najlepszego systemu
obronnego na świecie, otworzyliśmy granice w te i wewte, jesteśmy w UE, mamy
mocną złotówkę i upragniony wzrost gospodarczy, wolne media, dostęp do
technologii i know haw z każdego zakątka świata... Mało?
>>> "nie wierze politykom" - cały czas aktualne. by lipiński zdaje sie.
>> Mnie to nie interesuje, czy Ty wierzysz politykom. Ja polegam na tych, na
>> których głosowałem. Jeśli się zawiodę, to nie będę na nich głosował.
>> Proste.
> wiem, że ciebie wiele rzeczy nie interesuje.
> a co do twojego zawodu - spokojnie, jakoś to sobie zracjonalizujesz.
Racjonalizacja nie jest naszym wrogiem. Obsesja jest.
>>>> Na przykład istotnym wpływem jest siła przyciągania do większej i
>>>> potężniejszej partii, niż do małej. Albo chęć opowiedzenia się za
>>>> ugrupowaniem, które "wygląda jednak, że wygra, bo mu rośnie".
>>> no właśnie przecież o tym mówię - to główne powody publikowania sondaży.
>>> przecież to najistotniejsze interesy każdej partii politycznej.
>> Tylko Twoim zdaniem. Główny powód, to zapotrzebowanie społeczne. Mało
>> ludzi chce wypowiadać się na dany temat, za to większość chce wiedzieć,
>> jakie są tendencje.
> zapotrzebowanie społeczne? a kto tego potrzebuje? i po co? co z tego ma
> społeczeństwo?
> o wiele bardziej potrzebują tego politycy. bo obracają te wiedzę w
> konkrety.
Bez zapotrzebowania społeczeństwa, polityk nie miałby co robić.
>>> tak, tak, zapotrzebowanie rynku na seriale skutkuje coraz większą
>>> ilością tego badziewia. seriale sondażowe tak samo. kłania się teoria,
>>> której tak zaprzeczałeś - z trzech atrybutów - tanio, szybko, dobrze
>>> może się ostać tylko para.
>> Czytasz ze złych książek. Nie dostrzegasz rzeczywistości. Widzisz tylko
>> ograniczonej wielkości tort, który jest nierówno dzielony na części.
>> Tymczasem tort zwiększa swoją masę w niespotykanym dotąd w historii
>> tempie.
> tak tak, rojenia o wyjątkowości naszych czasów są tak samo prawdziwe jak
> żale odchodzących pokoleń "kiedyś to było lepiej".
> poza tym gadasz o ogólnikowych tortach - pokaż mi przykład taniutkiego
> luksusowego dobra i nie będziemy się przekomarzać.
Przekomarzanie się z Tobą nie jest czymś, co pasjami lubię... ;)
>>> więc częsta publikacja sondaży, które mijają się z prawdą o wiele
>>> punktów % albo wątpliwych metodologicznie jest ewidentną manipulacją.
>> Jeżeli to tylko Ty wątpisz i prezes... to nie.
> cieszy mnie twoja badawcza pasja do formowania merytorycznych
> kontrargumentów:)
Ok.
>>> to nawet nie musi być przez nikogo specjalnie inspirowane.
>>> wiesz co to jest myślenie grupowe?
>> Tak. Zmierzasz właśnie uparcie ku takiemu zjawisku. Jak już wszędzie
>> będziesz wietrzył manipulację, nawet u Twoich rodziców wobec Ciebie przed
>> Twoim urodzeniem, to będziesz już w enklawie idei bez wyjścia... ;D
> bredzisz jak potłuczony :)
> myślenie grupowe to nie manipulacja.
> ale ty wolisz trzymać się uparcie swojego bełkotu zamiast się po prostu
> nad tym zastanowić.
Może sam ze sobą sobie rozmawiaj, będziesz sobie mógł poużywać bez ryzyka,
że obrazisz kogoś innego.
Nie czytaj bełkoczącego bredzenia potłuczonych, będzies zdrowszy.
[...]
--
pozdrawiam
michał
|