Data: 2007-11-28 23:42:39
Temat: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
> Za dużo wymagasz, a nie przeprosiłeś mnie jeszcze za obelżywe słowa.
> Wydusisz słowo "przepraszam" z siebie? ;D
zachowujesz się jak rasowy pisior :)
Nie wygłupiej się! No trochę pokory wykaż! Przeproś i po ptakach! ;D
> W związku z tym musisz pozostać ze swoim przekonaniem, że Tusk coś
> przeskrobał i się boi liberał jeden. Zresztą i tak byś przy tym
> pozostał....
nie wiem jak ty te neurony masz połączone, ale z pewnością cosik ci
przeskakuje
z nich nie tak jak powinno :)
Jesteś nienaprawialny? Nie można Cię namówić do przeprosin, za to chętnie
dokładasz kolejne deprecjacje mojej osoby...
> Trudno, skoro nie rozumiesz, że możliwość porumienia ęz prawie z kim
> chcesz
> i prawie z każdego miejsca i prawie o każdej porze przy pomocy urządzenia
> za
> kilkaset złotych - i to w kilku kanałach komunikacyjnych... jest luksusem,
> którego nie miałeś dziesięć zaledwie lat temu nawet w marzeniach. :)
wkładasz mi w usta (fuj) swoją tezę i zaciekle z nią polemizujesz.
porównujesz koszty dóbr luksusowych sprzed 10-ciu lat z kosztami
obecnej masowej produkcji - a zupełnie nie w tym rzecz,
To po co się odzywasz, skoro ja ze sobą polemizuję? ;DDD
> Zawsze coś będzie w lepszej jakości i coś w gorszej. Co to ma jednak
> wspólnego z rozwojem technologii, która prowadzi do realizowania
> koncepcji:
> szybciej, taniej i lepiej?
no to chyba dochodzimy do sedna. a raczej ty dochodzisz. :)
owszem jest coraz szybciej, taniej i lepiej. ale tylko w porównaniu do
przeszłości.
natomiast patrząc na teraźniejszość - na wszystko - usługi czy
produkty - za towar bądź usługę dobrej jakości trzeba zapłacić więcej
niż za towar bądź usługę o jakości standardowej.
Dobrze, tylko zapominasz, że dzięki nigdy dotąd nie spotykanemu
przyspieszeniu, większość osób zostaje w tyle ze sposobem myślenia. Trzy,
cztery lata temu sondaż telefoniczny nie był reprezentatywny, a dzisiaj nie
ma to już znaczenia, czy jest telefoniczny czy w terenie. A jak ktoś jest
spóźniony w rozumieniu tego zjawiska, to wciąż powtarza, że telefoniczny
jest tańszy, więc musi być gorszy... ;D
--
pozdrawiam
michał
PS. Znowu Twój program pocztowy ma problem z ptaszkami, ala ja już nie bedę
ich wstawiał za niego.
|