Data: 2015-05-26 21:22:32
Temat: Re: Sondaże sondażami ...
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-05-25 22:56, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-05-24 o 08:51, Przemysław Dębski pisze:
>
>> Ale po co mi to wiedzieć i te liczby, sondaże etc. znać. Proste jak drut
>> choć trochę wulgarne lecz oddające istotę - żeby nie być ruchanym w dupę
>> ... ale do tego trzeba być hazardzistą ;))
>
> Tu jeszcze drobnostka - otóż ta przyjemność (ruchania w dupę) może być
> obosieczna, jak się okazuje. W przekłamane sondaże można samemu za
> bardzo uwierzyć i uśpić własną czujność. Tak jak to miało miejsce (moim
> zdaniem) w przypadku tych wyborów. Sztab Komorowskiego tak bardzo zaufał
> w pierwotnie przewidywaną wysoką przewagę ("rozstrzygnijmy to w
> pierwszej turze!"), że obudził się dopiero po pierwszej turze. No a to
> okazało się pobudką już z ręką w nocniku.
Jest dobrze.
Franek już po cztery.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
|