Data: 2005-10-04 08:50:07
Temat: Re: Sondaze wyborcze cz.II
Od: "Duch" <n...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@spamu_ci_u_nas_dostatek.op.pl>
napisał w wiadomości news:dhtd3p$87k$1@inews.gazeta.pl...
> A dlaczego poprzednie sondaże są niewiarygodne?
Dlatego ze wahania sondazy dwoch glownych kandydatow
nijak nie maja sie do zdarzen ktore pojawiaja sie w czasie kampanii,
oraz do wynikow samych wyborow.
Nawet nie to ze wietrze jakis spisek - po prostu obserwuje kampanie,
bo jestem ciekawy jakie zdarzenia wywoluja wzrost poparcia a jakie -
zmalenie.
Natomiast wahania sondazy OBOP wygladaj na manipulacje.
Prosty przyklad: po "klotni przy kamerach" dwoch wiodacych partii,
czekam na wyniki sondazy. Jeden z liderow wyraznie na tym zyskal,
drugi - stracil. Ok. Po 2 dniach, kiedy nie wydarzylo sie NIC,
nastepuje korekta do pozycji wyjsciowych.
Tak bylo kilka razy. Wyglada to na manipulacje - poprzez rosnace sondaze
po klotni, pokazuje sie kto "wyszedl zwyciesko".
Dalej - uwazam ze kandydaci maja aktualnie _po_rowno_ glosow, mimo "sondazy"
OBOP.
Poczekamy, zabaczymy - jezeli mam racje, scenariusz bedzie nastepujacy:
nie wydarzy sie NIC specjalnego a aktualny faworyt bedzie po malutku tracil
dystans
do drugiego kontrkandydatka (zreszta juz sie to zaczelo - tak jak pisalem,
ostatni
tydzien kampanii - musi nastapic korekta) Az w koncowce wyniki beda bardzo
wyrownane.
Istnieje tez mozliwosc, ze to drugi kandydat jest faworyzowany - na koncowce
kampanii
"nagle" zaczyna wracam mu poparcie.
Pozdrawiam,
Duch
|