Duch <n...@n...com> napisał(a):

> ..... ale zaraz, to wlasnie Ty wysuneles hipoteze ze pedofilia nie moze
> szkodzic dzieciakom,
> bo ewolucja by czegos takiego nie dopuscila (pamietasz?)

Po pierwsze:
Hipoteze ( http://en.wikipedia.org/wiki/Hypothesis )? - pudlo! Nie wlasna
hipoteze, lecz *zastrzezenia/watpliwosci* do cudzej hipotezy,
rozpowszechnionej jako mit/faktoid.

Po drugie:
Przez tyle czasu na calej grupie rzekomych psychologow nie znalazl sie *nikt*,
kto bylby w stanie sensownie i merytorycznie ustosunkowac sie do moich
zastrzezen, wiec nadal utrzymuja sie one w mocy.
Prawde mowiac, ta grupa jest chyba jedna z najbardziej niekompetentnych w
calej hierarchii sci: nie widzialem tu ani jednego fachowca, a roi sie tu za
to od gowniarzerii, ignorantow, obskuranckich fanatykow, prostackich chamow,
czatowych gawedziazy i tanich kabotynow. Bieda z nedza...

Po trzecie:
non sequitur

> jesli tak, to to wlasciwie mozesz wierzyc we wszystko - a ja nie zamierzam
> Ciebie od tego odwodzic :)

Z nas dwoch, to jedynie ty kierujesz sie tym - delikatnie mowiac - watpliwym
sposobem wnioskowania, jakim jest wiara.

pozdrawiam
quasi-biolog



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/