Tadeusz Smal schrieb:

> :)
> roze tez daloby sie zalatwic po cenach producenckich
> :)
> jak tylko bedziesz w okolicy Poznania
> to zapraszam do siebie
> :)
Siedz cischo i nie odzywaj sie!!! Ja juz mam tych roz dosyc! Ja juz jak
ten panszczyzniany tylko przy rozach chodze.
> na te Sorbusy to na teraz za pozno
> dla mnie tylko ten jadalny Edulis byl godzien uwagi
> a inne jako darmozjady olalem
> :)
Ale te od Miczurina tez sa ciekawe i jadalne. Juz kiedys je opisywalem.
> wzialem tylko troche Red tipa bo mialem na niego zamowienia
> :)
> postaram sie wydobyc od tego Pana co bedzie u niego do nabycia jesienia
> :)
> bez problemu moge to w dowolnym momemcie wyslac na jakis polski adres
> o ile sam nie bedziesz w Polsce naprzyklad na swieta
> :)
Planuje byc latem i jesienia w pazdzierniku. Zapytaj co ma. Szegolnie
pytaj o te krzyzowki Miczurina z nieszpolka, glogiem i aronia. Adres w
Polsce jeszcze mam ale prezy tym rzadzie wszystkiego mozna sie
spodziewac. Juz raz nas zza Buga przepedzili.
> moglbym tez podeslac jakas okazja
> lub mozna tez normalnie wyslac
> :)
> przy cenach u Was po dwadziescia pare Euro za sadzonke
> przy juz 2 sadzonkach jestes na plusie kilkanascie Euro
> :)
Komu to mowisz? Wczoraj jak placilem za roze to az serce bolalo. Ale
tutaj tez sa roznice. Ten sam deren w Bawarii kosztuje 20 a kolo
Hamburga dwa razy tyle.
> z pozdrowien iami i usmiechami
> smal

Irek