Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Soros ofiarą hakerów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Soros ofiarą hakerów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2016-08-18 16:18:22

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com> szukaj wiadomości tego autora

On 08/18/2016 03:59 PM, pinokio wrote:
>
> Soros ofiarą hakerów - zdobyli 2,5 tys. poufnych plików z porażającą
> zawartością!
> http://prawy.pl/35739-soros-ofiara-hakerow-zdobyli-2
5-tys-poufnych-plikow-z-porazajaca-zawartoscia/
>
>
> Pojawił się również projekt mający na celu wyszydzanie i publiczne
> obśmiewanie polityków sprzeciwiających się patologiom w postaci LGBT
> oraz stosujących ,,mowę nienawiści".
>
> Migration Policy Group (MPG), aktywna także w Polsce, miała za zadanie
> sprowadzać do Polski i innych krajów unijnych, w tym m.in. Czech,
> Francji, Belgii, Niemiec,

Chodzi o tą "tajną" organizację Migration Policy Group?

http://www.migpolgroup.com/

As a leading independent non-profit think tank, the Migration
Policy Group is committed to achieving lasting progress towards
a more open and inclusive European society.

We pursue this mission through quality independent research,
expert policy analysis, network building, advocacy,
benchmarking and training.

Since our establishment in 1995, we have played a pivotal role
in shaping European migration, integration and
anti-discrimination policies and law - many original MPG
initiatives have become established features of the European
Union's legal and policy landscape.


Przecież żeby zapoznać się z jej działalnością, nie trzeba się nigdzie
włamywać, wystarczy wejść na jej stronę www... Organizacja działa od
ponad 20 lat.


Tak, i to również dzięki działalności tej organizacji Polacy mieszkający
w innych krajach Unii Europejskiej korzystają z takich samych praw jak
rodowici mieszkańcy.


Jakie tam jeszcze "porażające światowe spiski" znalazłeś?


Tomasz Chmielewski
https://lxadm.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2016-08-18 18:28:38

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 12:00:35 UTC+2 użytkownik pinokio
> napisał:
>> W dniu 18.08.2016 o 11:53, Jakub A. Krzewicki pisze:

>>> rudy kolor włosów czy leworęczność czyli mało szkodliwą. Bronię
>>> LGBT z tego

>> LGBT nie trzeba bronić, dobrze sobie radzą.

> Leworęczni, rudzi, łysi też. Chociaż u niektórych wzbudzają jakieś
> pomieszane emocje w umyśle.


>> Dobrze pokazuje to film http://www.filmweb.pl/Plotka

> No ale to w tym filmie to klasyczny przykład profesjonalnego
> dziadostwa proszalnego. Bynajmniej nie budujący moralnie - wręcz
> odwrotnie, ale żeby z tym walczyć? Gdyby z LGBT nie walczono, to bym
> nawet tego w żaden sposób nie bronił tylko zwyczajnie ignorował, jak
> wiele nieprawidłowości, które ludzi normalnych osobiście nie dotyczą.
> Nie z jakiegoś specyficznego szacunku czy punktu ideologicznego (z
> którego uważam LGBT za raczej niewłaściwy styl życia), ale ze względu
> na moją niechęć do budowania atmosfery wrogości i podejrzliwości i na
> dążenie do maksymalnego łagodzenia konfliktów społecznych bronię
> tych cudaków. A ty wydaje się na odwrót, chcesz maksymalizować
> napięcia i zaostrzać spory. Wstydź się, to niemoralne.

Bzdura. Dopóki się będzie łagodzić konflikty dopóty nie można dociec
przyczyny patologii. Zgadzam się z pinokiem, że problem trzeba
uwypuklić, rozdmuchać do granic możliwości aż balon pęknie.


> Nie chodzi tu o jakąś nowomodną poprawność polityczną tylko o starą
> sztukę dyplomacji i savoir-vivre, a także o ahimsę, która generalnie
> idzie po tej samej linii.

Dyplomacja i savoir-vivre to oszustwo w białych rękawiczkach.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2016-08-18 19:00:52

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 18:28:52 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:

> Bzdura. Dopóki się będzie łagodzić konflikty dopóty nie można dociec
> przyczyny patologii. Zgadzam się z pinokiem, że problem trzeba
> uwypuklić, rozdmuchać do granic możliwości aż balon pęknie.

Do rozlewu krwi, do zbrodni? Do ortopedy waść! Rozlew krwi w konfliktach
bratobójczych jest jednym z najgorszych grzechów, prowadzi prosto do piekła.
Jeszcze gorszym jest wprowadzanie rozłamów w tym celu. Jeżeli się natychmiast
nie opamiętasz to znaczy, że popełniłeś najgorszą możliwą karmę obok
ojcobójstwa, matkobójstwa, zgwałcenia mniszki, zgwałcenia własnej matki czy
usiłowanie zabicia kogoś Przebudzonego albo będącego w zaawansowanym stopniu
na ścieżce. Nie ma gorszych przewinień.

> Dyplomacja i savoir-vivre to oszustwo w białych rękawiczkach.

Które przynajmniej odwlekła zagładę wielu czujących istot, jeśli jej nie
uratowało.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2016-08-18 19:51:35

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 18:28:52 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:

>> Bzdura. Dopóki się będzie łagodzić konflikty dopóty nie można dociec
>> przyczyny patologii. Zgadzam się z pinokiem, że problem trzeba
>> uwypuklić, rozdmuchać do granic możliwości aż balon pęknie.

> Do rozlewu krwi, do zbrodni? Do ortopedy waść! Rozlew krwi w konfliktach
> bratobójczych jest jednym z najgorszych grzechów, prowadzi prosto do piekła.
> Jeszcze gorszym jest wprowadzanie rozłamów w tym celu. Jeżeli się natychmiast
> nie opamiętasz to znaczy, że popełniłeś najgorszą możliwą karmę obok
> ojcobójstwa, matkobójstwa, zgwałcenia mniszki, zgwałcenia własnej matki czy
> usiłowanie zabicia kogoś Przebudzonego albo będącego w zaawansowanym stopniu
> na ścieżce. Nie ma gorszych przewinień.

Tak się stanie jeżeli nie wiesz dokąd zmierzasz. Jeżeli znasz cel to tak
dobierzesz środki eskalacji, że wymusisz przemianę bez eksplozji i bez
rozlewu krwi. Jeżeli ktoś popełni samobójstwo tylko dlatego, że jest
zbytnio przywiązany do tradycji, w której został wychowany to jego
sprawa. Lepiej będzie, jeśli tacy niereformowalni odpadną aniżeli
mieliby dalej degenerować zbiorowość. Zresztą odpadną tylko i wyłącznie
na własne życzenie, z własnej woli.


>> Dyplomacja i savoir-vivre to oszustwo w białych rękawiczkach.

> Które przynajmniej odwlekła zagładę wielu czujących istot, jeśli jej nie
> uratowało.

W imię śmierci ogółu, czy tak. Gotów jesteś utrzymywać społeczność w
nieświadomości byleby tylko nie zagrozili Twojemu dobremu samopoczuciu.
Odwlekanie decyzji wyjawienia Prawdy to droga ku Zagładzie.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2016-08-18 20:36:00

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 19:51:49 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:

> Tak się stanie jeżeli nie wiesz dokąd zmierzasz. Jeżeli znasz cel to tak
> dobierzesz środki eskalacji, że wymusisz przemianę bez eksplozji i bez
> rozlewu krwi. Jeżeli ktoś popełni samobójstwo tylko dlatego, że jest
> zbytnio przywiązany do tradycji, w której został wychowany to jego
> sprawa. Lepiej będzie, jeśli tacy niereformowalni odpadną aniżeli
> mieliby dalej degenerować zbiorowość. Zresztą odpadną tylko i wyłącznie
> na własne życzenie, z własnej woli.
>
>
> >> Dyplomacja i savoir-vivre to oszustwo w białych rękawiczkach.
>
> > Które przynajmniej odwlekła zagładę wielu czujących istot, jeśli jej nie
> > uratowało.
>
> W imię śmierci ogółu, czy tak.

Nie tak.

> Gotów jesteś utrzymywać społeczność w
> nieświadomości byleby tylko nie zagrozili Twojemu dobremu samopoczuciu.

To raczej Pinokio i Chiron mają takie szeroko zakrojone zachciewajki cenzorskie.

Ja przecież utrzymuję niemal pełną bibliotekę informacji dostępną każdemu.
Całkowicie pełnej się nie da fizycznie przy tym łączu, więc z automatu
daję najpierw te tytuły, które zweryfikowałem. Szeroki wachlarz pluralizmu
poklądów z przewagą tych, ktore znalazłem jako najbardziej interesujące.

Pinokio i Chiron chcieliby zamknięcia wszystkiego z wyjątkiem jednokanałowej
propagandy przymusu, przeczącej wszystkim pluralistycznym wolnościowym wzorom,
jakie znam od dzieciństwa.

> Odwlekanie decyzji wyjawienia Prawdy to droga ku Zagładzie.

Przede wszystkim zero przelewu krwi. Ludzie siedzący na matach medytacyjnych
zamiast tłuczenia się po nosach w knajpach. Jeśli chcą bić się, niech ćwiczą
sztuki w dojo w warunkach kontrolowanych, niech nauczą się zadawać precyzyjne
ciosy i być uważnymi zamiast bić się po pijanemu. Niech nauczą się sztuki
niewidzialności zamiast robić burdy i hałasować.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2016-08-18 21:18:58

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 19:51:49 UTC+2 użytkownik LeoTar
> napisał:

>> Tak się stanie jeżeli nie wiesz dokąd zmierzasz. Jeżeli znasz cel
>> to tak dobierzesz środki eskalacji, że wymusisz przemianę bez
>> eksplozji i bez rozlewu krwi. Jeżeli ktoś popełni samobójstwo tylko
>> dlatego, że jest zbytnio przywiązany do tradycji, w której został
>> wychowany to jego sprawa. Lepiej będzie, jeśli tacy niereformowalni
>> odpadną aniżeli mieliby dalej degenerować zbiorowość. Zresztą
>> odpadną tylko i wyłącznie na własne życzenie, z własnej woli.


>>>> Dyplomacja i savoir-vivre to oszustwo w białych rękawiczkach.

>>> Które przynajmniej odwlekła zagładę wielu czujących istot, jeśli
>>> jej nie uratowało.

>> W imię śmierci ogółu, czy tak.

> Nie tak.

No więc w jaki sposób dokonać radykalnej zmiany, zamienić dotychczasowe
kłamstwo (fałsz) na prawdę nie naruszając tych, którzy fałszu bronią?
Przecież kiedyś w końcu trzeba powiedzieć, że to co było do tej pory
było (zostało) posadowione na błędzie popełnionym hen, gdzieś daleko w
zamierzchłej przeszłości. Czy jest możliwe zjeść ciastko i nadal trzymać
to samo ciastko w dłoni?


>> Gotów jesteś utrzymywać społeczność w nieświadomości byleby tylko
>> nie zagrozili Twojemu dobremu samopoczuciu.

> To raczej Pinokio i Chiron mają takie szeroko zakrojone zachciewajki
> cenzorskie.

Ja czytam teraz Ciebie i widzę, że Ty bronisz dotychczasowego status quo
i nie chcesz dopuścić do zmian. Nie da się uniknąć powiedzenia prawdy o
tym, że popełniło się błąd jeżeli rzeczywiście chce się ten błąd
wyeliminować. To jest po prostu NIEMOŻLIWE! Kiedyś trzeba wypowiedzieć
słowa prawdy. Temu służy właśnie eskalacja sterowanej przemocy by
możliwie nieszkodliwie zmusić oszusta do przyznania się do winy tak, by
się przekonał, że za błąd popełniony nieświadomie bądż ze strachu i/lub
w obronie własnej nic mu nie grozi.


> Ja przecież utrzymuję niemal pełną bibliotekę informacji dostępną
> każdemu. Całkowicie pełnej się nie da fizycznie przy tym łączu, więc
> z automatu daję najpierw te tytuły, które zweryfikowałem. Szeroki
> wachlarz pluralizmu poklądów z przewagą tych, ktore znalazłem jako
> najbardziej interesujące.

Ale to Ty dokonałeś selekcji zgodnie z kluczem (filtrem) przez siebie
ustanowionym. Klucz ma chronić Ciebie i Twoje mechanizmy obronne
dokładnie tak jak broni się dziecko przed agresją rodziców, szczególnie
przed psychiczną przemocą matek. Różnica jest jednak taka, że Ty juz
powinieneś być dorosły i nie bać się zaufać i udostępnić swoją
bibliotekę bez wskazywani co czytać a co nie.


> Pinokio i Chiron chcieliby zamknięcia wszystkiego z wyjątkiem
> jednokanałowej propagandy przymusu, przeczącej wszystkim
> pluralistycznym wolnościowym wzorom, jakie znam od dzieciństwa.

Bo Prawda jest jedna. Nie może być wieloznaczności pojęcia Prawdy bo
wtedy nie ma żadnej prawdy i wszyscy się naparzają, każdy w obronie
swojej prawdy. Nie toleruję ustępstw w imię rzekomo mniejszego zła,
które kończy się zazwyczaj jakąś formą wojny na mniejszą lub większą
skalę. Dlatego jeżeli jestem pewien, że mam rację i że to co prezentuję
jest rzeczywiście Prawdą nie do podważenia to moim obowiązkiem jest
walczyć by przekonać innych do zaakceptowania tej Prawdy. Wielość
prawda, czyli tolerancja, to jedno wielkie oszustwo i zachęta do
eskalacji przemocy.


>> Odwlekanie decyzji wyjawienia Prawdy to droga ku Zagładzie.

> Przede wszystkim zero przelewu krwi. Ludzie siedzący na matach
> medytacyjnych zamiast tłuczenia się po nosach w knajpach. Jeśli chcą
> bić się, niech ćwiczą sztuki w dojo w warunkach kontrolowanych,
> niech nauczą się zadawać precyzyjne ciosy i być uważnymi zamiast bić
> się po pijanemu. Niech nauczą się sztuki niewidzialności zamiast
> robić burdy i hałasować.

Siedzą, medytują, oni sami a za nimi inni uważają ich za coś lepszego, a
przy okazji są całkowicie nieproduktywni. Nawet dzieci nie płodzą. ;-)
To żadna wolność, to wypranie mózgu z uczuć i zakamuflowane leczenie się
z kompleksu Edypa poczuciem wyższości.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2016-08-18 23:42:12

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 21:19:12 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:
> Jakub A. Krzewicki pisze:

> Ja czytam teraz Ciebie i widzę, że Ty bronisz dotychczasowego status quo
> i nie chcesz dopuścić do zmian. Nie da się uniknąć powiedzenia prawdy o
> tym, że popełniło się błąd jeżeli rzeczywiście chce się ten błąd
> wyeliminować. To jest po prostu NIEMOŻLIWE! Kiedyś trzeba wypowiedzieć
> słowa prawdy. Temu służy właśnie eskalacja sterowanej przemocy by
> możliwie nieszkodliwie zmusić oszusta do przyznania się do winy tak, by
> się przekonał, że za błąd popełniony nieświadomie bądż ze strachu i/lub
> w obronie własnej nic mu nie grozi.

To nie jest takie stare status quo. PINOKIO i CHIRON bronią status quo
co najmniej sprzed 1965 roku. Leo, oni negują prawie wszystkie udogodnienia
i ułatwienia w życiu społecznym, jakie przyniosła ludziom rewolucja hippiesowska
w US. Przede wszystkim próbują skończyć z luzem, przywrócić grzebanie w wadach
ukrytych i skuteczność ostracyzmu społecznego czyli wszystkie najgorsze,
obśmiane zła sprzed tamtej epoki. Ich trzeba powstrzymać przenikliwością
i śmiechem. Chociaż nie z Ciała Przejawienia, jak to sugerował zmarły niedawno
Umberto Eco. W bardzo dobrej powieści historycznej Imię Róży, jednak
niedoskonałej skoro jej realia zeszpecił niewieloma na szczęści świadomymi
anachronizmami w tendencji gramscistowskiej.

Dla mnie prawdziwa rewolucja nie zaczęła się wraz z wygłupami lewaków
zafascynowanych cierpiącym na demencję Przewodniczącym Mao, którzy wywarli
wpływ na Eco, ale wraz z beat generation, a następnie nauczaniem przez Bruce'a
Lee sztuki Kung-fu w L.A. To jest piorunująca moc zenu i zostanie wygrana przez
wojnę zenu - jedyną, która może podkopać się pod dżihad zamiast się z nim
ścierać. Pamiętaj, że dziś decydują umiejętności i zręczność, a nie brutalna
siła czy długość ostrza.

Tak więc zbieram co się da, ażeby ćwiczyć ludzi w ich zdolnościach
i umiejętnościach, żeby zrobić z nich profesjonalnych, niezatapialnych
specjalistów. Jeśli ktoś ustanowi ostracyzm zrobi tylko sobie krzywdę, bo
wskazując, kto jest w jego opinii wyrzutkiem przysporzy mi tylko nowych ludzi
spoza establishmentu, których będę w dwójnasób umocowywał.

Więc w sumie nie bronię tak do końca status quo, tylko chcę je zreformować
zamiast rewizjonizmu czy rewolucji i przejąć jak najwięcej kontroli w swoje
ręce. To się określa jako "pierestrojka".

Już widać efekty. Pewien sympatyczny zapewne nieznany mi bliżej nadgorliwiec napisał
na vichanie capsami "ŚWIĘTE PISMO ŚWIĘTYCH HANÓW ZNISZCZY K...A
BIAŁYCH PANÓW". Jakich, k...a! panów? Zamorskie diabły, barbarzyńców czterech
mórz, którzy dla Chin i Japonii są pionkami do gry w szachy włącznie z ziomkami
Sorosa i Rotschilda. Jest potrzebnych trzech żydów, żeby oszukać w handlu
Zhonguorena albo Nihonjina - odwieczną ostoję początków cywilizacji! Zniszczyć
nie zniszczy, bo ktoś musi na tylnej flance kalifowi kopać regularnie dupę.
Jesteśmy w takim miejscu, że dalekowschodnia strategia opisana przez Sun Tzu
jest dla nas korzystna. Oczywiście można w tym korzystać z usług drogich
pośredników, lepiej jednak i wyżej w prawdziwej odwiecznej hierarchii królestw
uznać się za bezpośredniego trybutariusza tronu Złotego Smoka lub Kwiatu
Chryzantemy niż hołdować resztówce po Daqin (Imperium Romanum). Wtedy
będzie się odprowadzać tylko jedne podatki wprost, a nie z narzutą dla Zachodu i
drogą okrężną. Nie ukrywam, że jestem agentem wpływu Dalekiego Wschodu,
ale na chwilę obecną żadnego z istniejących tam tymczasowych organizmów
państwowych, a rzeczywistego gabinetu ideologicznych liderów Wysokiej Azji
liczącego sobie bagatela ponad 5000 lat i od zawsze konkurencyjnego w stosunku
do sumeryjskiego ośrodka władzy. Jeśli wiesz, kto to ???, zajrzyj na jego
stronę.

> Ale to Ty dokonałeś selekcji zgodnie z kluczem (filtrem) przez siebie
> ustanowionym. Klucz ma chronić Ciebie i Twoje mechanizmy obronne
> dokładnie tak jak broni się dziecko przed agresją rodziców, szczególnie
> przed psychiczną przemocą matek. Różnica jest jednak taka, że Ty juz
> powinieneś być dorosły i nie bać się zaufać i udostępnić swoją
> bibliotekę bez wskazywani co czytać a co nie.

Nie ma nikogo, kto by zupełnie nie dokonywał selekcji. U mnie jest szeroka
selekcja na wzór Aleksandrii lub Nalandy i otwarcie sięgająca do tych tradycji.
PINOKIO i CHIRON są raczej po stronie tych, co palili tamte biblioteki.
U mnie nie ma nic, co by usprawiedliwiało stosy - chyba że jakieś dzieło
tak źle napisane, że kompromitujące się samo.

> > Pinokio i Chiron chcieliby zamknięcia wszystkiego z wyjątkiem
> > jednokanałowej propagandy przymusu, przeczącej wszystkim
> > pluralistycznym wolnościowym wzorom, jakie znam od dzieciństwa.
>
> Bo Prawda jest jedna.

Prawda jest jedna, ale jest wiele punktów widzenia na nią, a nie tylko jeden.
Nie jest możliwe pokazanie całej Prawdy z jednego punktu widzenia, ponieważ
perspektywa będzie zasłaniała jej drugą stronę.

Pamiętasz opowieść o siedmiu ślepcach dotykających słonia?

> Siedzą, medytują, oni sami a za nimi inni uważają ich za coś lepszego, a
> przy okazji są całkowicie nieproduktywni. Nawet dzieci nie płodzą. ;-)
> To żadna wolność, to wypranie mózgu z uczuć i zakamuflowane leczenie się
> z kompleksu Edypa poczuciem wyższości.

Płodzą. Od setek lat wielu joginów tybetańskich i kapłanów zen było żonatych.
Karma-mudra czyli ezoteryczny sakrament małżeństwa znany jest w buddyzmie
i związany z pewnymi tantrycznymi technikami seksualnymi (yab-yum).

W niektórych szkołach zredukował się do małżeństwa czasowego, ale to
ograniczyło jednocześnie ich wpływy.

A jeszcze uczą się sztuk walki. Jeden dobrze wyszkolony ninja jest w stanie
rozwalić znienacka dziesięciu dżihadystów lub cały autobus pijanych skinheadów
z bejsbolami i ma tę jednoczesną zaletę, że jest w 100% bezpieczny dla cywili!
Jeżeli ktoś dostatecznie inteligentny chciałby stworzyć skuteczną polską obronę
terytorialną, a nie tę atrapę, co pan z bródką, to powinien zainwestować cały
"złoty pociąg" w dobór co najmniej kilku tysięcy instruktorów ninjutsu
z Japonii wysokich danów.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2016-08-19 07:42:53

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 21:19:12 UTC+2 użytkownik LeoTar
> napisał:
>> Jakub A. Krzewicki pisze:
>
>> Ja czytam teraz Ciebie i widzę, że Ty bronisz dotychczasowego
>> status quo i nie chcesz dopuścić do zmian. Nie da się uniknąć
>> powiedzenia prawdy o tym, że popełniło się błąd jeżeli
>> rzeczywiście chce się ten błąd wyeliminować. To jest po prostu
>> NIEMOŻLIWE! Kiedyś trzeba wypowiedzieć słowa prawdy. Temu służy
>> właśnie eskalacja sterowanej przemocy by możliwie nieszkodliwie
>> zmusić oszusta do przyznania się do winy tak, by się przekonał, że
>> za błąd popełniony nieświadomie bądz ze strachu i/lub w obronie
>> własnej nic mu nie grozi.

> To nie jest takie stare status quo. PINOKIO i CHIRON bronią status
> quo co najmniej sprzed 1965 roku. Leo, oni negują prawie wszystkie
> udogodnienia i ułatwienia w życiu społecznym, jakie przyniosła
> ludziom rewolucja hippiesowska w US. Przede wszystkim próbują
> skończyć z luzem, przywrócić grzebanie w wadach ukrytych i
> skuteczność ostracyzmu społecznego czyli wszystkie najgorsze,
> obśmiane zła sprzed tamtej epoki.

Bo luzik to tylko pozór wolności a wad ukrytych nie da się ujawnić
inaczej jak tylko rozgrzebawszy wszystko do samego dna, w tym przypadku
do samego dna podświadomości. Bo zło ma swój początek tam gdzie diabeł
mówi dobranoc i broni się wściekle przed ujawnieniem nie zważając na
koszty jakie ponosi rodzina a następnie cała społeczność.


> Ich trzeba powstrzymać przenikliwością i śmiechem. Chociaż nie z
> Ciała Przejawienia, jak to sugerował zmarły niedawno Umberto Eco. W
> bardzo dobrej powieści historycznej Imię Róży, jednak niedoskonałej
> skoro jej realia zeszpecił niewieloma na szczęści świadomymi
> anachronizmami w tendencji gramscistowskiej.
>
> Dla mnie prawdziwa rewolucja nie zaczęła się wraz z wygłupami lewaków
> zafascynowanych cierpiącym na demencję Przewodniczącym Mao, którzy
> wywarli wpływ na Eco, ale wraz z beat generation, a następnie
> nauczaniem przez Bruce'a Lee sztuki Kung-fu w L.A. To jest
> piorunująca moc zenu i zostanie wygrana przez wojnę zenu - jedyną,
> która może podkopać się pod dżihad zamiast się z nim ścierać.
> Pamiętaj, że dziś decydują umiejętności i zręczność, a nie brutalna
> siła czy długość ostrza.

Mylisz się. Zło jest tak dobrze ukorzenione i pewne siebie, że można je
wyplenić tylko pod grozbą użycia miecza lub pod grozbą totalnej zagłady.
A i to nie jest takie całkowicie pewne. To jest gra, w której albo obie
strony wygrają (ujawnienie i wycofanie fałszu z obiegu), albo obie
strony przegrają (zagłada, totalne unicestwienie). To jest starcie
ostateczne, starcie totalne. Starcie, w którym nie m miejsca na niuanse,
którymi zło posługuje się znakomicie i których nadużywa przekonane o
swojej bezkarności.


> Tak więc zbieram co się da, ażeby ćwiczyć ludzi w ich zdolnościach
> i umiejętnościach, żeby zrobić z nich profesjonalnych,
> niezatapialnych specjalistów. Jeśli ktoś ustanowi ostracyzm zrobi
> tylko sobie krzywdę, bo wskazując, kto jest w jego opinii wyrzutkiem
> przysporzy mi tylko nowych ludzi spoza establishmentu, których będę w
> dwójnasób umocowywał.

Więc może połączmy siły Jakubie. Mam dokładnie taki sam cel tylko
stosuję inną metodę.


> Więc w sumie nie bronię tak do końca status quo, tylko chcę je
> zreformować zamiast rewizjonizmu czy rewolucji i przejąć jak
> najwięcej kontroli w swoje ręce. To się określa jako "pierestrojka".

W którymś momencie musisz powiedzieć Prawdę bo ludzie sami na to nie
wpadną tym bardziej, że Prawda była do tej pory towarem nawet nie
reglamentowanym lecz absolutnie zakazanym. Przeciętny zjadacz chleba
broni status quo zaangażowany do tego stopnia w obronę fałszu, że nie
jest w stanie wyrwać się samodzielnie z tego stanu inaczej jak tylko
poprzez skopanie mu dupy. Działa tylko zagrożenie zniszczeniem.


> Już widać efekty. Pewien sympatyczny zapewne nieznany mi bliżej
> nadgorliwiec napisał na vichanie capsami "ŚWIĘTE PISMO ŚWIĘTYCH
> HANÓW ZNISZCZY K...A BIAŁYCH PANÓW". Jakich, k...a! panów? Zamorskie
> diabły, barbarzyńców czterech mórz, którzy dla Chin i Japonii są
> pionkami do gry w szachy włącznie z ziomkami Sorosa i Rotschilda.
> Jest potrzebnych trzech żydów, żeby oszukać w handlu Zhonguorena
> albo Nihonjina - odwieczną ostoję początków cywilizacji! Zniszczyć
> nie zniszczy, bo ktoś musi na tylnej flance kalifowi kopać
> regularnie dupę. Jesteśmy w takim miejscu, że dalekowschodnia
> strategia opisana przez Sun Tzu jest dla nas korzystna. Oczywiście
> można w tym korzystać z usług drogich pośredników, lepiej jednak i
> wyżej w prawdziwej odwiecznej hierarchii królestw uznać się za
> bezpośredniego trybutariusza tronu Złotego Smoka lub Kwiatu
> Chryzantemy niż hołdować resztówce po Daqin (Imperium Romanum). Wtedy
> będzie się odprowadzać tylko jedne podatki wprost, a nie z narzutą
> dla Zachodu i drogą okrężną. Nie ukrywam, że jestem agentem wpływu
> Dalekiego Wschodu, ale na chwilę obecną żadnego z istniejących tam
> tymczasowych organizmów państwowych, a rzeczywistego gabinetu
> ideologicznych liderów Wysokiej Azji liczącego sobie bagatela ponad
> 5000 lat i od zawsze konkurencyjnego w stosunku do sumeryjskiego
> ośrodka władzy. Jeśli wiesz, kto to ???, zajrzyj na jego stronę.

Zejdz na ziemię Jakubie. Żyjemy w sercu Europy i trzeba wykorzystać
przede wszystkim warstwę kulturową tutaj dostępną. Nie przeczę, że można
doskonalić metodę oddziaływania wykorzystując techniki Wschodu ale
musisz pracować z ludzmi, którzy zostali ukształtowani w określony
sposób. Ani gorszy, ani lepszy - po prostu inny, i wcale nie gorszy niż
Azjaci. A może nawet lepszy bo indywidualistyczny i otwarty na bardzo
ryyzykowne samodzielne poszukiwania.


>> Ale to Ty dokonałeś selekcji zgodnie z kluczem (filtrem) przez
>> siebie ustanowionym. Klucz ma chronić Ciebie i Twoje mechanizmy
>> obronne dokładnie tak jak broni się dziecko przed agresją
>> rodziców, szczególnie przed psychiczną przemocą matek. Różnica jest
>> jednak taka, że Ty już powinieneś być dorosły i nie bać się zaufać
>> i udostępnić swoją bibliotekę bez wskazywani co czytać a co nie.

> Nie ma nikogo, kto by zupełnie nie dokonywał selekcji. U mnie jest
> szeroka selekcja na wzór Aleksandrii lub Nalandy i otwarcie
> sięgająca do tych tradycji. PINOKIO i CHIRON są raczej po stronie
> tych, co palili tamte biblioteki. U mnie nie ma nic, co by
> usprawiedliwiało stosy - chyba że jakieś dzieło tak źle napisane, że
> kompromitujące się samo.

A jednak... ;-)


>>> Pinokio i Chiron chcieliby zamknięcia wszystkiego z wyjątkiem
>>> jednokanałowej propagandy przymusu, przeczącej wszystkim
>>> pluralistycznym wolnościowym wzorom, jakie znam od dzieciństwa.

>> Bo Prawda jest jedna.

> Prawda jest jedna, ale jest wiele punktów widzenia na nią, a nie
> tylko jeden. Nie jest możliwe pokazanie całej Prawdy z jednego
> punktu widzenia, ponieważ perspektywa będzie zasłaniała jej drugą
> stronę.

Ale trzeba ja pokazać. Wydaje się różna w zależności od indywidualnych
doświadczeń życiowych ale gdy raz odsłonięta przestaje być poddawana
dowolnej interpretacji. Tak jak różnorodne techniki walk wschodnich
prowadzą do tego samego celu, do osiągnięcia perfekcji w manipulowaniu
ciałem i umysłem. Ale tylko manipulacji by umieć pokonać przeciwnika aż
po zadanie mu śmierci jeżeli nie zechce poddać się naszej manipulacji.
Prawda może również zabić gdyż destabilizuje wszystkie mechanizmy
obronne człowieka żyjącego w zakłamaniu, który zbudował swój świat na
oszustwie i wykorzystywaniu innych ludzi. Boi się Prawdy, gdyż obawia
sie samodzielności i odpowiedzialności za swoje decyzje. I im bliżej
poznania Prawdy, im mniejsza jest odległość oddzielająca Prawdę od
Fałszu tym większy strach oszusta. I on musi ten strach pokonać
samodzielnie; jeżeli nie przekroczy tej bariery to dalej będzie wysysał
życie ze swojego najbliższego otoczenia, tym skuteczniej im bliżej był
Prawdy lecz nie zdecydował się by po nią sięgnąć. Przełom to
dezintegracja fałszywej osobowości, fałszywego ego i można z tego nie
wyjść żywym lub też można się pozytywnie zintegrować; ale zniszczenie
fałszywego obrazu musi nastąpić. Zawsze!


> Pamiętasz opowieść o siedmiu ślepcach dotykających słonia?

Nie. :-)


>> Siedzą, medytują, oni sami a za nimi inni uważają ich za coś
>> lepszego, a przy okazji są całkowicie nieproduktywni. Nawet dzieci
>> nie płodzą. ;-) To żadna wolność, to wypranie mózgu z uczuć i
>> zakamuflowane leczenie się z kompleksu Edypa poczuciem wyższości.

> Płodzą. Od setek lat wielu joginów tybetańskich i kapłanów zen było
> żonatych. Karma-mudra czyli ezoteryczny sakrament małżeństwa znany
> jest w buddyzmie i związany z pewnymi tantrycznymi technikami
> seksualnymi (yab-yum).
>
> W niektórych szkołach zredukował się do małżeństwa czasowego, ale to
> ograniczyło jednocześnie ich wpływy.

Tylko doświadczając z kobietą możesz ją zrozumieć. Ale ponieważ to ona,
matka nauczyła dzieci kłamstwa, więc wyrwanie się z tego zaklętego kręgu
stworzonego przez najbardziej zaufaną osobę (karmiła, osłaniała własnym
ciałem, więc jak można przypuszczać, że oszukiwała). To jest
podświadomie utrzymywane ograniczenie psychiczne zbudowane na fałszu
matki. Wyrwać się z tego obłędnego kręgu to trzeba pozbyć się wszelkich
uzależnień, które są następstwem tego mechanizmu. Trzeba się przed
wszystkim wyrwać z uzależnienia emocjonalnego (podświadomie seksualnego)
od matki czyli obalić kompleks Edypa. Nie da się tego dokonać z jedną
kobietą, lecz trzeba doświadczyć z wieloma kobietami i dostać od nich
sporo kopniaków. Chrześcijaństwo nakazuje żyć mężczyznie z jedną kobietą
a więc ogranicza możliwości poznawcze mężczyzny i tym samym podtrzymuje
oszukańcze status quo. Jak mówi porzekadło: "ten coś o życiu dopiero
wie, kto z niejednego pieca chleb jadł". :-) Niejedną otchłań kobiecego
ciała trzeba zgłębić by przestać ulegać fałszywym kobiecym
westchnieniom. Zresztą z korzyścią dla obydwu stron. :-)


> A jeszcze uczą się sztuk walki. Jeden dobrze wyszkolony ninja jest w
> stanie rozwalić znienacka dziesięciu dżihadystów lub cały autobus
> pijanych skinheadów z bejsbolami i ma tę jednoczesną zaletę, że jest
> w 100% bezpieczny dla cywili! Jeżeli ktoś dostatecznie inteligentny
> chciałby stworzyć skuteczną polską obronę terytorialną, a nie tę
> atrapę, co pan z bródką, to powinien zainwestować cały "złoty
> pociąg" w dobór co najmniej kilku tysięcy instruktorów ninjutsu z
> Japonii wysokich danów.

I kto tu unika metod zbrojnych? Ty czy ja? Dla mnie ćwiczenia wschodnie
mają uwolnić umysł, ale by go uczynić bezwzględnie stabilnym trzeba
odwołać się do dokonań Zachodu. Połączmy siły Jakubie!


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2016-08-19 10:53:01

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 07:43:07 UTC+2 użytkownik LeoTar napisał:

> W którymś momencie musisz powiedzieć Prawdę bo ludzie sami na to nie
> wpadną tym bardziej, że Prawda była do tej pory towarem nawet nie
> reglamentowanym lecz absolutnie zakazanym. Przeciętny zjadacz chleba
> broni status quo zaangażowany do tego stopnia w obronę fałszu, że nie
> jest w stanie wyrwać się samodzielnie z tego stanu inaczej jak tylko
> poprzez skopanie mu dupy. Działa tylko zagrożenie zniszczeniem.

To co mówisz nazywa się terror i jest złem samym w sobie.
Ujawniłeś się jako kolejny terrorysta.
Filozofia ninjutsu nie ma nic wspólnego z terrorem i bronią masowego rażenia.
Każdy ninja jest potencjalnym skrytobójcą wobec uzbrojonego wroga, ale łagodny
jako gołąbek wobec mas cywilnych.

> Zejdz na ziemię Jakubie. Żyjemy w sercu Europy i trzeba wykorzystać
> przede wszystkim warstwę kulturową tutaj dostępną. Nie przeczę, że można
> doskonalić metodę oddziaływania wykorzystując techniki Wschodu ale
> musisz pracować z ludzmi, którzy zostali ukształtowani w określony
> sposób. Ani gorszy, ani lepszy - po prostu inny, i wcale nie gorszy niż
> Azjaci. A może nawet lepszy bo indywidualistyczny i otwarty na bardzo
> ryyzykowne samodzielne poszukiwania.

Ja pisałem o podatkach.

> Jakub A. Krzewicki pisze:

> > Nie ma nikogo, kto by zupełnie nie dokonywał selekcji. U mnie jest
> > szeroka selekcja na wzór Aleksandrii lub Nalandy i otwarcie
> > sięgająca do tych tradycji. PINOKIO i CHIRON są raczej po stronie
> > tych, co palili tamte biblioteki. U mnie nie ma nic, co by
> > usprawiedliwiało stosy - chyba że jakieś dzieło tak źle napisane, że
> > kompromitujące się samo.
>
> A jednak... ;-)

Dla mnie stosy to absolutne zło, a Wielki Inkwizytor Dostojewskiego - ostateczny
symbol zgnicia Zachodu. Kojarzą mi się z tłumem tych wściekłych wsiurów (wsiur
= wieśniak, ale także wesz, gnida), którzy

Biblioteki Aleksandrii i Nalandy - świątynie wiedzy wszelakiej.

> > A jeszcze uczą się sztuk walki. Jeden dobrze wyszkolony ninja jest w
> > stanie rozwalić znienacka dziesięciu dżihadystów lub cały autobus
> > pijanych skinheadów z bejsbolami i ma tę jednoczesną zaletę, że jest
> > w 100% bezpieczny dla cywili! Jeżeli ktoś dostatecznie inteligentny
> > chciałby stworzyć skuteczną polską obronę terytorialną, a nie tę
> > atrapę, co pan z bródką, to powinien zainwestować cały "złoty
> > pociąg" w dobór co najmniej kilku tysięcy instruktorów ninjutsu z
> > Japonii wysokich danów.
>
> I kto tu unika metod zbrojnych? Ty czy ja? Dla mnie ćwiczenia wschodnie
> mają uwolnić umysł, ale by go uczynić bezwzględnie stabilnym trzeba
> odwołać się do dokonań Zachodu. Połączmy siły Jakubie!

Tylko że ninjutsu jest precyzyjnym, chirurgicznym ciosem, który w odróżnieniu
od broni mechanicznej masowego rażenia unika mordowania cywili. Zostało
wynalezione dla ochrony ich spokoju. To nie jest terroryzm tylko antyterroryzm.
Wymyślony, żeby ograniczyć przelew krwi, uniknąć ludobójstw i uciszyć
krzykaczy takich jak ci z Rakki posługujących się terrorem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2016-08-19 15:11:57

Temat: Re: Soros ofiarą hakerów
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Aug 2016 08:59:52 +0200, pinokio napisał(a):

> Soros ofiarą hakerów - zdobyli 2,5 tys. poufnych plików z porażającą
> zawartością!
> http://prawy.pl/35739-soros-ofiara-hakerow-zdobyli-2
5-tys-poufnych-plikow-z-porazajaca-zawartoscia/
>
> Pojawił się również projekt mający na celu wyszydzanie i publiczne
> obśmiewanie polityków sprzeciwiających się patologiom w postaci LGBT
> oraz stosujących ,,mowę nienawiści".
>
> Migration Policy Group (MPG), aktywna także w Polsce, miała za zadanie
> sprowadzać do Polski i innych krajów unijnych, w tym m.in. Czech,
> Francji, Belgii, Niemiec, muzułmańskich imigrantów, skłaniać ich do
> naturalizacji, a później udziału w wyborach. Udział w tym miały mieć
> także inne organizacje pozarządowe.

Czekam teraz na publikację, ile zapłacił KODziarzom i Lisowi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dariusz Kwiecien o naszej sytuacji
przyroda kontratakuje
Alive and kicking - wszystkim agesywnym nachałom foliarzom
sukces czy katastrofa?
Prof Wolniewicz o psach Pawłowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »