Pamiętaj, że to TY zaczęłaś tę dyskusję.

Powinno być ci przykro, skoro pouczasz mnie w kwestiach,
których nie rozumiesz, bo nie dojrzałaś do ich zrozumienia.
A są to rzeczy których zrozumienie wymaga dokonania wyboru.

Ten wybór jescze przed tobą.
Niemniej nie pouczaj mnie, bo nie masz jak na razie zrozumienia
w tych sprawach, o których piszę.

Po prostu zachowaj wobec tego dystans, jeśli nie potrafisz
znieść niektórych informacji.
Tak jest lepiej.
Dla ciebie... i pewnie dla mnie też.

--
CB


Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hpt7qd$emn$3@node1.news.atman.pl...

Ja Cię nie pouczam, mi jest przykro, że tak prostych nauk Jezusa nie
rozumiesz.
Nie odnoszę się do poszczególnych fragmentów, bo zwyczajnie nie ma sensu.