Formalnie to moja mama jest pół-krwi Rosjanką, choć to bardziej
skomplikowana historia, ponieważ ojczym mojego dziadka był
Polakiem, zaś moja babcia z kolei była Polką urodzoną na Syberii
i miała ojczyma Rosjanina (a jej tata umarł w drodze z Syberii).
Tak więc dziadkowie gdy się poznali to babcia była prawosławna,
choć była Polką, a dziadek - katolikiem choć w zasadzie był
niejako Rosjaninem... czy tam kimś w tym rodzaju.
Mocno kresowe historie.

Za to rodzina mojego taty pochodzi z Mazowsza.

--
CB


Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hptdcl$emn$8@node1.news.atman.pl...

Współczuję Polakom -braciom i Rosjanom, których wielu mam w swojej
rodzinie.