To jest wybór pomiędzy światłością i ciemnością.
Wcześniej czy później będziesz musiała dokonać wyboru.

Na świecie istnieje światłość, ciemność i prawdziwa ciemność.

Na razie imponują ci tacy, którzy wybrali prawdziwą ciemność
lub ci, którzy pozostali na poziomie ciemności.

Jeśli piszesz, że rozumiesz to lepiej ode mnie, to albo kłamiesz,
albo wymyślasz na podstawie swoich niedojrzałej świadomości,
którą Jezus określił per "nędza".

Nie znasz nawet siebie, Paulina.
Poznaj siebie, a wtedy chętnie wysłucham twoich pouczeń. :)

Na razie w moich oczach tylko osmieszasz się próbując narzucać
mi swoje mniej-więcej-zrozumienie.

Tyle.
OK? :)

--
CB


Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hpt8ct$emn$4@node1.news.atman.pl...

Tak jak napisałam, ja Cię nie pouczam. Masz wolny wybór, jesteś wolnym
człowiekiem. Ja te kwestie rozumiem tak jak mi pozwala moja świadomość,
mam ogromny bagaż swojej rodziny, ale mam też własne zdanie. To co Ty
proponujesz wymaga wyboru między lepszymi i gorszymi ludźmi. Nie tak to
nie działa.