| « poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2010-04-09 20:13:59
Temat: Re: Spadam stądStalker pisze:
> 1. Można go "izolować" dosłownie. I np. w polskim prawie istnieją
> odpowiednie paragrafy dotyczące szerzenia idelogii nazistowskiej np.
> Ale to niesie za sobą ryzyko powstawania "martylologii", męczenników i
> "bohaterów walki o...". Dla wielu osób bardzo pociągajace jest
> opowiedzenie się po takiej "przesladowanej" stronie. To takie
> "romantyczne" i "bohaterskie". To takie "gorące" i "odważne"
> 2. Można go "izolować" w przenośni. Tzn. nie zwracać w ogóle uwagi. To
> jeden z najskuteczniejszych sposobów, ale obarczony pewnym ryzykiem.
> Ryzykiem wymknięcia się spod kontroli... Jeśli nikt nie reaguje, nie
> prostuje, to bzdura zaczyna żyć własnym życiem....
Tylko Stalkerze, CB sam to robi - izoluje się, robiąc z siebie boskiego
wysłannika obszczekiwanego przez psy. Tutaj znalazł sobie środowisko dla
swojej "męczeńskiej" postawy.
> 3. Można stosować pewnego rodzaju szczepionkę. Ale to nie jest
> szczepionka dla JUŻ zarażonego. To jest szczepionka dla tych, którzy
> się mogą zarazić...
> Pokazywać, że tego typu "-izmy" to najczęściej zwykły stek bzdur i
> głupot, tylko podany w bardzo apetycznym sosie "honoru", "odwagi",
> "bohaterstwa" z dodatkiem całego półmiska prostych chwytów
> socjotechnicznych...
Ty masz wielki arsenał, więc walcz.
Jak chcesz, to ja tu mogę co najwyżej robić za mięso armatnie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2010-04-09 20:39:00
Temat: Re: Spadam stądOn 9 Kwi, 21:09, medea <X...@p...fm> wrote:
> Stalker pisze:
>
> > To jest akurat najłatwiejszy do zbicia argument.
> > Tak jak powyżej można napisać, jeśli się pomyli "docelową działalność"
> > z jej "skutkami ubocznymi".
>
> > Rozwój technologiczny jest SKUTKIEM UBOCZNYM KAŻDEJ wojny, a nie jej
> > celem. Po prostu ludzie kombinują jak mogą, żeby się tylko jak
> > najszybciej pozabijać. W tym kontekście zasługa nazistów dla rozwoju
> > jest żadna, bo do rozwoju technologii przyczyniłaby się jakakolwiek
> > wojna na odpowiednio dużą skalę... a nawet gdyby nie był to rozwój
> > skokowy, to byłby wprawdzie wolniejszy, ale równie skuteczny rozwój
> > "ewolucyjny".
>
> Ja chciałam tylko nieśmiało zauważyć, że te i podobne argumenty padały
> tutaj już w niejednej kłótni z CB na temat nazizmu. Wątków tych było
> mnóstwo, w których wyniku wielu dorobiło się dla siebie przyrośniętych
> na stałe epitetów. Jeden tytuł nawet pamiętam - "ewangelia Tomasza".
> Jeśli ktoś ma ochotę szperać w archiwum, to pewnie znajdzie więcej.
>
> Do CB z tymi argumentami się nie trafi, więc IMO mają one tutaj o tyle
> sens, że może trafi się z nimi do potencjalnych CB-entuzjastów typu: Ender.
Przejrzałem szybko ten watek o ewangelii Tomasza i jestem zbudowany,
że jest jeszcze wiele osób, które budują poprawne logiczne łańcuchy
przyczynowo-skutkowe, w odróżnieniu od cebekowych łańcuchów
modyfikowanych ideowo...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2010-04-09 21:13:10
Temat: Re: Spadam stądmedea pisze:
> Ty masz wielki arsenał, więc walcz.
> Jak chcesz, to ja tu mogę co najwyżej robić za mięso armatnie.
IMHO idee nazistowskie (odnieszącej się do "nowej rasy") pokonały świat
i funkcjonując w nim na codzień, choć ludzie tego nie rozumieją i nie
widzą.
Co bardzo warte podkreślenia: idee te są bardzo zbieżne (by nie powiedzieć:
tożsame) z ideami głoszonymi przez Jezusa, a dotyczącymi Wybranych. (by) cb
Ja się przeraziłam i mi wrażeń wystarczy.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2010-04-09 21:27:30
Temat: Re: Spadam stądOn 9 Kwi, 22:39, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> > Ja chciałam tylko nieśmiało zauważyć, że te i podobne argumenty padały
> > tutaj już w niejednej kłótni z CB na temat nazizmu. Wątków tych było
> > mnóstwo, w których wyniku wielu dorobiło się dla siebie przyrośniętych
> > na stałe epitetów. Jeden tytuł nawet pamiętam - "ewangelia Tomasza".
> > Jeśli ktoś ma ochotę szperać w archiwum, to pewnie znajdzie więcej.
>
> > Do CB z tymi argumentami się nie trafi, więc IMO mają one tutaj o tyle
> > sens, że może trafi się z nimi do potencjalnych CB-entuzjastów typu: Ender.
>
> Przejrzałem szybko ten watek o ewangelii Tomasza i jestem zbudowany,
> że jest jeszcze wiele osób, które budują poprawne logiczne łańcuchy
> przyczynowo-skutkowe, w odróżnieniu od cebekowych łańcuchów
> modyfikowanych ideowo...
Jak tak przejrzałem ten wątek, to oczyma wyobraźni taką scenę
zobaczyłem :-)
Adolf spojrzał w dal. Pod jego odważnym idealistycznym spojrzeniem
gięły się czubki sosen, a pod żarem przekonań płonęły kwiaty szarotek.
- Herman? - łagodnie zwrócił się do swego przyjaciela
- Tak Adolfie? - z uczuciem i pokorą odpowiedział koneser sztuki,
niewysoki i tłuściutki prawdziwy aryjczyk.
- Hermanie, musimy dać światu silnik odrzutowy i radar, musimy dać mu
postęp technologiczny. Jeśli pchniemy go na właściwe tory, to kto wie,
może nawet za kilkadziesiąt lat ktoś wymysli internet i usenet? -
Adolf rozmarzył się, a głębia jego spojrzenia zrobiła się jeszcze
głębsza...
- Cóż za fantastyczny plan Adolfie - Herman wyraźnie sie podniecił -
tylko jak to zrobić?
- Musimy wywołać wojnę i to jak najszybciej, bo inaczej internet
wynajdzie ta gruzińska łachudra z Kremla... tylko kiedy rozpętamy
wojnę, to zmusimy zachód do intelektualnegho wysiłku - na myśl o tym
zacofanym zachodzie Adolf się wyraźnie skrzywił...
- Adolfie, to jest genialne! Ale wiesz jakiej determinacji i odwagi
będzie wymagał ten plan?
- Hermanie, nawet gdyby kosztowało to 10, ba 20, a co tam 50 milionów
ofiar...
- Tak Adolfie, masz rację - Herman skulił się w sobie, a po jego
policzku spłynęła łza - nawet gdybyśmy zostali przeklęci, to będzie
warto, wszk idea...
- I tak się wszystko zwali na Żydów - wzruszył ramionami Hitler
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2010-04-09 21:43:25
Temat: Re: Spadam stąd
Ender napisał(a):
> Stalker pisze:
> > On 9 Kwi, 21:09, medea <X...@p...fm> wrote:
> >> Stalker pisze:
> >>
> >>> To jest akurat naj�atwiejszy do zbicia argument.
> >>> Tak jak powy�ej mo�na napisa�, je�li si� pomyli "docelow�
dzia�alno��"
> >>> z jej "skutkami ubocznymi".
> >>> Rozw�j technologiczny jest SKUTKIEM UBOCZNYM KA�DEJ wojny, a nie jej
> >>> celem. Po prostu ludzie kombinuj� jak mog�, �eby si� tylko jak
> >>> najszybciej pozabija�. W tym kontek�cie zas�uga nazist�w dla rozwoju
> >>> jest �adna, bo do rozwoju technologii przyczyni�aby si� jakakolwiek
> >>> wojna na odpowiednio du�� skal�... a nawet gdyby nie by� to rozw�j
> >>> skokowy, to by�by wprawdzie wolniejszy, ale r�wnie skuteczny rozw�j
> >>> "ewolucyjny".
> >> Ja chcia�am tylko nie�mia�o zauwa�y�, �e te i podobne argumenty
pada�y
> >> tutaj ju� w niejednej k��tni z CB na temat nazizmu. W�tk�w tych by�o
> >> mn�stwo, w kt�rych wyniku wielu dorobi�o si� dla siebie
przyro�ni�tych
> >> na sta�e epitet�w. Jeden tytu� nawet pami�tam - "ewangelia Tomasza".
> >> Je�li kto� ma ochot� szpera� w archiwum, to pewnie znajdzie wi�cej.
> >>
> >> Do CB z tymi argumentami si� nie trafi, wi�c IMO maj� one tutaj o tyle
> >> sens, �e mo�e trafi si� z nimi do potencjalnych CB-entuzjast�w typu:
Ender.
> >
> > Przejrza�em szybko ten watek o ewangelii Tomasza i jestem zbudowany,
> > �e jest jeszcze wiele os�b, kt�re buduj� poprawne logiczne �a�cuchy
> > przyczynowo-skutkowe, w odr�nieniu od cebekowych �a�cuch�w
> > modyfikowanych ideowo...
>
> A masz mo�e linka do tego w�tku?
> Owszem, bywam niekiedy mo�e troch� apatyczny, ale z pewno�ci�
> z sympati� bli�ej mi do Ewy ni� do cbneta i jego pogl�d�w,
> o czym pisa�em ju� przecie� wielokrotnie i nader czytelnie.
> Nie mam poj�cia, dlaczego Ewa postanowi�a miesza� mnie w swoje raczej
> nie najlepsze wnioski i to pewnie mo�e by� tylko potwierdzeniem,
> �e nie mamy o czym ze sob� wi�cej rozmawia�,
> ale ten w�tek o ewangelii Tomasza troch� mnie zainteresowa�?
> ENder
http://groups.google.com/group/pl.sci.psychologia/br
owse_thread/thread/94a38cf2589f26f/05af583907ea8678?
hl=pl&q=insubject%3Aewangelia+insubject%3Atomasza+au
thor%3Acbnet&lnk=ol
Przypominam: IMHO Hitler był kimś kto realizując wolę Boga w tym
względzie pchnął skostniały i prześmierdły odorem prymitywizmu"starej
rasy" świat PO CZĘŚCI na nowe tory.Dzięki temu możemy sobie cieszyć
się dziś choćby z dobrodziejstwa internetu i korzystać z grup
dyskusyjnych.Notabene ludzie tego nie rozumieją, bo dysponują zbyt
ograniczonąperspektywą, która nie pozwala im tego dostrzegać.--
CB"cbnet" <c...@n...pl> napisał(-a)w wiadomościnews:gf521k$r6i
$...@n...news.atman.pl:-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2010-04-09 21:53:08
Temat: Re: Spadam stądStalker pisze:
> Przejrzałem szybko ten watek o ewangelii Tomasza i jestem zbudowany,
> że jest jeszcze wiele osób, które budują poprawne logiczne łańcuchy
> przyczynowo-skutkowe, w odróżnieniu od cebekowych łańcuchów
> modyfikowanych ideowo...
Trafiłam jeszcze na ciekawy wątek "Miłość", ale on był znacznie mniej
merytoryczny, więc raczej nikomu nie polecam, chyba że ktoś ma ochotę
sobie przypomnieć, jeśli akurat brał w nim udział. Gadało tam wtedy
sporo fajnych ludzi i dało trochę ognia.
O sobie mogę jedynie stwierdzić, że strasznie się wypaliłam od tamtej pory.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2010-04-09 21:55:42
Temat: Re: Spadam stądmedea pisze:
> Stalker pisze:
>
>> Przejrzałem szybko ten watek o ewangelii Tomasza i jestem zbudowany,
>> że jest jeszcze wiele osób, które budują poprawne logiczne łańcuchy
>> przyczynowo-skutkowe, w odróżnieniu od cebekowych łańcuchów
>> modyfikowanych ideowo...
>
> Trafiłam jeszcze na ciekawy wątek "Miłość", ale on był znacznie mniej
> merytoryczny, więc raczej nikomu nie polecam, chyba że ktoś ma ochotę
> sobie przypomnieć, jeśli akurat brał w nim udział. Gadało tam wtedy
> sporo fajnych ludzi i dało trochę ognia.
> O sobie mogę jedynie stwierdzić, że strasznie się wypaliłam od tamtej pory.
Ja sobie teraz zrobiłam syntezę. Tych wątków jest na pęczki. Czytam i
oczom nie wierzę.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2010-04-09 22:05:45
Temat: Re: Spadam stądDnia 09-kwiecień-10, Nagash wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Dnia Fri, 9 Apr 2010 20:56:11 +0200, Ghost napisał(a):
>
> [......]
>> Gdzies Ty sie ekonomii uczyl? Zeby wygenerowac nowa bron i wypelnic nia
>> arsenaly trzeby zebrac z tego "wszedzie" kupe kasy przez podatki. To
>> "wszedzie" znacznie lepiej by sie rozwijalo gdyby nie ta kula u nog. A jak
>> jeszcze dodac zniszczenia, z ktorymi "wszedzie" musi sobie radzic, to ja
>> juz nie wiem jakimi manowcami Twoje mysli chadzaja...
>
> No nie wiem. Skoro mowa o ekonomii to najlepszym interesem zawsze była
> wojna. Kasę robi się na różne sposoby, nie tylko podatki. Może przez
> tysiąclecia wyspy Polinezjii żyły w +/- pokojowych relacjach ze sobą. Czy
> lepiej na tym wyszły ?
wojna to działanie. a w tym sensie jest lepsze od marazmu.
przynosi więc pewne pożytki, które w zestawienie z energią skierowaną na
coś podczas pokoju wypadają blado. cały problem w tym, że pokój nie
motywuje tak jak wojna.
ot co.
--
Z cyklu: pytania Ryszarda.
- Tata co ty robisz?
- Wycieram buzię bo ją myłem.
- A czym ją umalowałeś?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2010-04-09 22:12:52
Temat: Re: Spadam stądDnia Fri, 09 Apr 2010 17:06:29 +0200, Stalker napisał(a):
> Paskudnego maila napisałaś jakąś chwilę temu w sprawie gwałtów Rosjan na
> Niemkach.
I z całą odpowiedzialnością podtrzymuję to, co napisałam.
Jeszcze raz podkreślam winę niemieckich żołnierzy, niewytłumaczalną
podleganiem rozkazom ani tym, że "Polacy robili to samo" (a NIE robili:
masowe egzekucje i pacyfikacje ludności cywilnej nie były zawarte w żadnych
rozkazach ani planach działań dla polskiego żołnierza), podtrzymuję i będę
podtrzymywała moje stanowisko w sprawie słusznego z wymienionych przeze
mnie względów "podrasowania" narodu niemieckiego przez Rosjan i z całą
konsekwencją, czy się to komuś podoba, czy nie, będę je powtarzała.
Ponieważ odnosi się to do tych Niemek, które na placach Rzeszy powtarzały w
uniesieniu "sieg heil!", korzystały ze zrabowanych eksterminowanym narodom
dóbr, używały (w szczególności także) futer i innych przedmiotów zdartych i
wydartych Żydówkom i Polkom oraz polskiej kulturze, z pracy Polaków, Żydów
i ich rodzin jako niewolników, z ich ściętych w obozach koncentracyjnych
włosów jako wycieraczek do butów, z ich złotych zębów jako surowca na
biżuterię i jako zapłatę za zbrojenia, z ich tłuszczu jako surowca do
produkcji mydła... i tak dalej wymieniać można bez końca.
Jeżeli ktokolwiek tutaj chciałby mi powiedzieć, że przecież nie wszystkie
one były winne, uprzedzam fakt i odpowiadam, że powinni o tym pomyśleć
wcześniej ich przywódcy, podejmując napaść i eksterminację innych narodów.
Bo kiedy się idzie podbijać inne narody, trzeba się liczyć z tym, że samemu
można zostac podbitym. Los podbitych narodów dyktują wojny i nie mój post o
gwałtach jest paskudny, ale wojna jest paskudna: kto czym wojuje, tak i sam
ginie. Koszt napaści na inny naród czasem wielokrotnie przewyższa wartość
osiągniętych celów i to właśnie stało się z Niemcami. Ich nieuchronnie
poniesione z arcji wojny (także niewinne) ofiary powinny byc zawczasu
wliczone w rozrachunek zysków i strat, ale tego oczywiście żaden Niemiec
nie zrobił, zanim wydał jakikolwiek rozkaz na każdym poziomie dowodzenia.
Trudno o wszystko oskarżać tylko Hitlera.
Idąc zaprezentowanym tutaj wcześniej przez pewne osoby "tłumaczącym" tokiem
rozumowania da się oczyścić z winy każdego z żołnierzy niezależnie od
stopnia, każdego z ich dowódców oraz iść tak coraz wyżej w hierarchii
wojskowej - wszak każdy z nich miał rodzinę, był czyimś ojcem, mężem,
bratem, przyjacielem - i tylko "rozkaz żołnierski" był przyczyną ich karnie
dokonywanego na innych braciach, mężach, ojcach, matkach... ludobójstwa.
Zatem dajmy się też oczyścić w ten sam sposób dowódcom oddziałów
niemieckich, generałom, całej wierchuszce nazistowskiej łącznie z
centralnym dowództwem w Berlinie, gdzie siedzieli ludzie osądzeni przecież
potem jako najwięksi zbrodniarze wojenni, bo przecież oni TYLKO wypełniali
żołnierski rozkaz.
Na koniec przypomnę tylko fakt, kiedy to Kazimierz Moczarski ("Rozmowy z
katem"), siedząc w celi śmierci z katem warszawskiego getta, Jurgenem
Stroopem, szczegółowo opisuje jego postawę, w której nie ma on sobie NIC do
zarzucenia, ponieważ (jak sam się wyraża) "postępował zgodnie z rozkazem, a
tam, gdzie nie było rozkazu, kierował się domyślną(!!!) intencją (!!!)
swoich przełożonych".
Tak samo jak on postępowali żołnierze niemieccy niezależnie od stopnia.
Malutki przykładzik, niegodny porównania, ale przytoczę: moja Tesciowa jako
mała dziewczynka bawiła się pod płotem domu, kiedy przechodzili niemieccy
żołnierze na przepustce. Ponieważ nie zdążyła zawczasu uskoczyć, jeden z
nich potraktował ją kolbą karabinu w głowę. Odchorowala to nie tylko
fizycznie, ale też psychicznie - do tamtej pory NIKT jej przecież nigdy nie
uderzył. To taki maleńki przykład, ale jakże wiele mówiący myślącemu
człowiekowi. Ponieważ poza niewątpliwie przerażającą sferą działań
wynikających z rozkazów, istniała jeszcze MENTALNOŚĆ ludzka, wyzwalająca w
żołnierzach niemieckich najgorsze instynkty niezależnie od jakichkolwiek
rozkazów i poza żołnierskim "obowiązkiem".
Co zaś do polskości, którą osoby tłumaczące niemeickich żołnierzy sobie
przypisują - powiem tylko tyle na koniec: tak, nie narodowość czyni kogoś
Polakiem, ale jego stosunek do Niemców.
Koniec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2010-04-09 22:14:02
Temat: Re: Spadam stądDnia Fri, 09 Apr 2010 17:06:59 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2010-04-09 16:45, niebożę Ikselka wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>> Dnia Fri, 9 Apr 2010 16:41:24 +0200, Ghost napisał(a):
>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:iv5u50lqqnmo$.vlpwx7sn6b29.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 9 Apr 2010 16:24:01 +0200, Aicha napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>>>>>
>>>>>> pisałam powyżej nie o narodowości, ale o stosunku do "miłych
>>>>>> niemieckich żołnierzy". Też masz taki, jak Trener oraz
>>>>>> CB? TO świadczy o Tobie, nie narodowość.
>>>>>> Plonk.
>>>>>>
>>>>>> XL //kołtuno-tłumok
>>>>>
>>>>> PLONK.
>>>>
>>>> Nawzajem :-)
>>>
>>> Popraw se berecik, bo Ci sie z emocji przesunal.
>>
>> Jak się ma dużo włosów na głowie, to się nie nosi berecika, nie ma
>> potrzeby.
>
> A kapelusze? Co z kapeluszami?
>
> Qra
Naprawdę chcesz wiedzieć? - kapelusze nosi się dla ozdoby, nie z potrzeby.
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |