Data: 2006-02-28 11:48:29
Temat: Re: "Spamujaca" tesciowa...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elske" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:du15lv$cev$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Rozs napisał(a):
>> Nie mam oporow ubrac dziecko w ciucha po dziecku kolezanki, czy nawet
>> kupic cos na Allegro, ale to co jest tam, to jest zenada w cenie ciucha
>> nowego (koszulke za 10 zlociszow bez problemu kupisz nowa).
>>
> No chyba że tak. Szczerze Ci powiem, że Staś z tymi swoimi używanymi to
> jest lepiej od nas wszystkich razem wziętych ubrany ;). Na komplet
> markowych ubrań (od piżamy do dżinsów) dla 8-o miesięcznego smyka wydałam
> niecałe 250 zł. Wyjątek robię dla rajstop i skarpet - te racze kupuję
> nowe.
A mnie to zawsze najbardziej smuci, kiedy taka wystrojona w ciuchy za ciężką
kasę dziecina nie może normalnie funkcjonować w przyrodzie, bo zaraz się
pobrudzi, pogniecie albo najgorsze nie daj boziu podrze.
Dlatego lubię fajowe ciuchy dla Pisklaka z drugiej ręki. Dlatego on lubi
fajowe ciuchy z drugiej ręki.
Qra
|