Data: 2003-03-08 18:52:59
Temat: Re: Spierzchnięte usta
Od: "Maga" <h...@i...org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oj, ze spierzchnietymi ustami to ja juz walcze od lat, ale na dluzsza mete
nic nie pomaga. Balsam La Roche, jakos tak zupelnie sie nie wchlania i
zchodzi go tyle ile nalozylam, ostatnio zaczal mi pomagac Tisane, ktory
jeszcze niedawno wcale nie dzialal. No i staram sie uzywac nawilzajacych
pomadek, a najlepiej rzeczywiscie blyszczykow. Zeby jako tako wygladalo, to
przed nalozeniem pomadki smaruje sobie usta odrobina Niwea Soft, czekam az
wchlonie i wtedy przynajmniej nie sa takie koszmarnie wysuszone. Zreszta na
noc tez Niwea soft, albo nawet czasem lepiej zwykly krem NIwea, tylko gruba
warstwe. Jak sobie robie maseczke nawilzajaca smaruje tez usta, troche to
tez pomaga. Ciekawa jestem balsamu z Vichy, ale tyle juz w te cuda
zainwestowalam, ze watpie czy by cos pomogl.
Pozdrowka
Maga
|