Data: 2012-02-11 13:48:41
Temat: Re: Sponsoring
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 11 Feb 2012 09:02:54 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:pqp2apa0xom7$.8vtijk6p0tnx.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 10 Feb 2012 20:05:06 +0100, Chiron napisał(a):
>>
>>> Przede wszystkim uważam, że córka wychowana bez ojca (ojciec patologiczny
>>> lub brak)
>>
>>
>> ...czyli feministki też tu się wliczają, w ten brak ojca lub w ojca
>> patologicznego 3-)
>>
>>> nie będzie potrafiła tworzyć trwałych i zdrowych związków z
>>> mężczyznami. Czy Twoja praktyka (własne obserwacje) tego nie
>>> potwierdzają?
>>
>> Mam taki przykład najbliższy naprzeciwko - jest tam ojciec w pewnym sensie
>> patologiczny lub nieobecny, bo chory (z usuniętą częścią jednej półkuli
>> mózgowej, zaraz po urodzeniu się córki), więc funkcjonujacy jak dziwecko,
>> n
>> ie jak ojciec, nie biorący zupełnie udziału w życiu córki. Jest matka,
>> która dominuje z konieczności ale i z powodu braku piątej klepki (tzw
>> psiara, dla niej wazne sa tylko jej psy).
>> Córka ma już 30 lat i ani słychu o mężu, ba, o jakimkolwiek bliskim
>> meżczyźnie, koledze... I w ogóle jest "dziwna" - nieśmiała, zahukana,
>> matka
>> wodzi rej we wszystkim.
> Ano, przenosi się pewne relacje...Z tego, co piszesz: matka nie podołała i
> uciekła w opiekę nad psami. Córka została pozostawiona samej sobie.
> Naprawdę, straszny ma wzorzec małżeństwa.
Tu córka mentalnie "weszła" w stado psów matki - byleby zaslużyć na jedyną
akceptację, na jaką matkę stać. Kiedyś o tym napisałam... w innej grupie.
Psia mać
(...)
W psim domu córka
jedyne dziecko
co nie umiało być pieskiem
stara się jak może
stara panna
wspomina wygonionych przez matkę
narzeczonych
--
XL
|