Data: 2012-02-16 10:17:03
Temat: Re: Sponsoring
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:4f3b7df1$0$1220$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Pisząc, że to było podchwytliwe
>>> pytanie- w moim przekonaniu stawiasz mnie w roli jakiegoś
>>> wszechwiedzącego zarozumialca, który wszystko wie i innych ewentualnie
>>> łaskawie egzaminuje. Tak mnie odbierasz?
>>
>> Ładny chwyt, ładnyyyy...
>
> Qro- o ile poprzednie było wyartykułowaną przez Ciebie Twoją opinią, o
> tyle tu zapomniałaś dodać, że to jest Twoje zdanie.
A to muszę przy każdym przez siebie napisanym zdaniu wstawiać wtręta, że to
moje zdanie jest?*
> Zamiast tego-
> zawyrokowałaś. I tu wychodzi bardzo ciekawa (dla Ciebie) sprawa:
> dlaczego zarzucasz mi "ładne chwyty"? To naprawdę ważne- dla Ciebie.
> Oczywiście- w mojej opinii.
Jak dzieci, jak dzieci. Przecież zrobiłeś to samo, co wytykasz Ewie. Co by
nie odpowiedziała: tak czy nie, i tak zawsze dupa z tyłu.
>>> Przykład osoby mi bliskiej: fatalne relacje z matką, dość dobre z ojcem.
>>> Gdy poszłą do pracy- nie kokietowała mężczyzn, jak wiele jej koleżanek,
>>> ale starała siępo prostu dobrze pracować. Koledzy traktowali ją więc
>>> (tak jest nadal) jak dobrego pracownika. Rozmawiano więc z nią, później
>>> radzono się w sprawach służbowych. Ponieważ nie interesowały ją ani
>>> babskie pogaduchy, ani zdobywanie pozycji w pracy kokieteryjną postawą-
>>> inne kobiety najczęściej ją nie lubiły. Tak jest do tej pory: nawet moi
>>> koledzy radzą się jej w różnych sprawach (także osobistych).
>>> Ewo- naprawdę nie spotkałaś w pracy kobiety, do której żaden facet nie
>>> wyskakuje z erotycznymi "zagrywkami" - mimo, że jest ładna? Ona daje
>>> sygnały: "nie jestem zainteresowana takim zachowaniem- mam stały
>>> związek". Tyle, że inne kobiety na ogół jej nie lubią...
>>
>> I to, co poniżej, wynika oczywiście tylko ze zdania pierwszego? No
>> weeeź....
>
> Nie- to pewien ciąg myśli, a także- skrót myślowy. Jeśłi dla Ewy (czy
> kogokolwiek innego)- wyda się zbyt uproszczony- oczywiście mogę napisać
> więcej.
Ty tu rządzisz, Chironie. Ale, jak widać w usenecie, skróty myślowe czasem
mszczą się okrutnie.
> Wiesz- tak działa usenet.
Do tego momentu (*- patrz wyżej) myślałam, że wiem.
Qra
|