Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: "Chiron" <i...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Sponsoring
Date: Thu, 16 Feb 2012 19:13:01 +0100
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 51
Message-ID: <jhjgvd$djd$1@news.icm.edu.pl>
References: <c...@g...googlegroups.com>
<7...@4...net>
<yfc1dnrqe004.13uclg6abkyli$.dlg@40tude.net>
<4...@t...googlegroups.com>
<jgtj2k$8ke$1@news.icm.edu.pl>
<75xliatp5srd$.14qe0iaxwhthy.dlg@40tude.net>
<jguult$kl8$1@news.icm.edu.pl> <jh0jvd$9h7$1@news.icm.edu.pl>
<jh1e95$rd9$1@news.icm.edu.pl> <jh2sjf$kob$1@news.icm.edu.pl>
<jh3pp0$3gv$1@news.icm.edu.pl> <jh3qbv$bo2$1@news.icm.edu.pl>
<jh3tgg$me5$1@news.icm.edu.pl> <jh4090$j3e$3@news.icm.edu.pl>
<jh437m$4bk$1@news.icm.edu.pl> <jh5cr9$su1$1@news.icm.edu.pl>
<jh5ps6$18f$1@node2.news.atman.pl> <jh6b54$6sm$2@news.icm.edu.pl>
<jh6rca$rh7$1@news.icm.edu.pl> <jh8sau$pvq$1@news.icm.edu.pl>
<jh9f1r$qf2$1@news.icm.edu.pl> <jhbgki$4vr$1@news.icm.edu.pl>
<jhfrip$vv$1@news.icm.edu.pl> <jhg3mh$uh7$1@news.icm.edu.pl>
<jhh6b6$2bh$1@news.icm.edu.pl> <jhh9n7$51p$1@news.icm.edu.pl>
<jhhdu5$m8m$1@news.icm.edu.pl>
<4f3cd57f$0$26682$6...@n...neostrada.pl >
NNTP-Posting-Host: staticline57967.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1329415981 13933 77.237.19.153 (16 Feb 2012 18:13:01 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 16 Feb 2012 18:13:01 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:623103
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4f3cd57f$0$26682$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:jhh9n7$51p$1@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2012-02-15 21:59, Chiron pisze:
>>>>
>>>> Kobieta ta rywalizowała zarówno ze swoją matką jak i z siostrami (a
>>>> raczej one z nią) o ojca. Ponieważ miała ojca zawsze, ta relacja była
>>>> niezaburzona- wyrosła na pewną siebie, a nawet asertywną (w
>>>> kontaktach z mężczyznami) kobietę. Relacje z matką i siostrami
>>>> przeniosły się jej na relacje z innymi kobietami- dlatego
>>>> (przeniesienie) ma z tym problem- i raczej nie ma zbyt wielu
>>>> koleżanek.
>>>
>>> Coś mi się nie zgadza - miała dobre relacje z ojcem, ale musiała o niego
>>> zabiegać? I - jak sam zauważasz - to ona ma z tym problem. Źródło jej
>>> złych relacji z kobietami jest w niej, w jej dziecięcym lęku o utratę
>>> ojca. Jeżeli sytuacja rzeczywiście wyglądała tak, jak to opisałeś.
>>> A BTW - jak sobie radzą z mężczyznami jej siostry?
>> Nie tak- ojciec cały czas się nią opiekował. Często chorowała, ojciec
>> jeździł z nią często kilkadziesiąd kilometrów, dbał o nią. Czasem
>> zabierał ją ze sobą nawet do pracy- a w domu bywał bardzo rzadko.
>> Siostry (młodsze) nie dostawały zainteresowania ojca- podobnie matka.
>> Napisałem wyraźnie- to nie ona rywalizowała z nimi o ojca- tylk one z
>> nią. W domu tworzyły coś w rodzaju koalicji antynajstarszasiostra:-).
>> Nawet po latach rozmawiały z nią o tym, jak one widziały tę relację.
>> Jak musiały zabiegać o jego względy, żeby je w ogóle zauważył, i jak ją
>> nienawidziły jak dostawała od ojca bez żadnych starańto, o co one
>> zabiegały.
>>
>> Ich związki są patologiczne: średnia- mąż alkoholik, ona-
>> współuzależniona. Najmłodsza: po rozwodzie. No ale obie mają sporo
>> psiapsiółek na pogaduchy.
>
> Zdziwiony? Psiapsiółki lgną do rozwiedzionej (zapewne jeszcze rozwód z
> winy małżonka), tak samo do żony alkoholika. Pocieszycielstwo jest wszak
> naczelną funkcją żeńską. A przy okazji mogą się ponapawać własnym
> szczęściem posiadania męża, a może nawet niezdegenerowanego zbytnio.
>
Masz rację- często tak jest. I to nie tylko wśród kobiet. Ja wolę szukać
takich znajomych, którzy potrafią mnie wspierać- a to naprawdę rzadkość...
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|