Data: 2008-04-10 22:48:26
Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
moon wrote:
a potem wybucha jeden "naturalny" wulkan i wyrzuca w atmosferę w 1 dzień
> więcej chemii niż milion wegan zaoszczędzi środowisku jedząc pokrzywy
> przez milion lat....
>
> moon
No wlasnie. Po co starac sie utrzymywac ogrody, zbierac nasiona, cieszyc
sie roslinami, po co malowac obrazy, robic nalewki, po co miec ladny
dom, starac sie byc zdrowym, gdy i tak w koncu walnie w ziemie jakis
kawal planety czy innego asteroidu i tak sie to wszystko skonczy.
Najlepiej na....c na te Ziemie, zatruc ja do konca, niech ma, niech sie
broni sama, paskuda.
Przypomina mi to wszechobecny w komunistycznej Polsce stosunek do tzw.
dobr panstwowych, czyli lawek w parku, pomnikow, czy cegly na budowie,
no bo to przeciez panstwowe i do nikogo nie nalezy, i nikogo to nie
boli, jesli sie to zniszczy, bo to przeciez panstwowe. Tak traktujemy
teraz Ziemie.
Jesli kazdy czlowiek zrobilby choc najmarniejsze minimum wysilku, zeby
zapobiec masowemu zatruciu srodowiska,jest jeszcze czas na to, zeby on
sam doswiadczyl skutki takiego postepowania w swoim sasiedztwie,
miescie, panstwie. Jest to kwestia edukacji. I umiejetnosci porozumienia
sie z sasiadami.
OK, sorry, wiadomo, moglabym tak godzinami.
MB
|