Sposób na chwasty?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 101

1. Data: 2008-04-02 10:12:44

Temat: Sposób na chwasty?
Od: Wojtek <e...@T...pl> szukaj wiadomości tego autora

A dokładniej na rabatkach gdzie jest dużo kwiatów (cebulowych, typu
hiacynty, tulipany itp.) i pod młodymi drzewkami. Ktoś ma sposób?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-04-02 10:47:52

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Wojtek" wrote ...

> A dokładniej na rabatkach gdzie jest dużo kwiatów
> (cebulowych, typu hiacynty, tulipany itp.) i pod młodymi
> drzewkami. Ktoś ma sposób?

Ja mam sposób, regularnie nasyłam na nie swoją żonę, wszystkie inne
(sposoby) zawodzą niestety :(

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-04-02 11:15:10

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: Darek Pakosz <d...@d...abc.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 2 Apr 2008, Aaron wrote:

> "Wojtek" wrote ...
>
>> A dokładniej na rabatkach gdzie jest dużo kwiatów
>> (cebulowych, typu hiacynty, tulipany itp.) i pod młodymi
>> drzewkami. Ktoś ma sposób?
>
> Ja mam sposób, regularnie nasyłam na nie swoją żonę, wszystkie inne
> (sposoby) zawodzą niestety :(
>
> A.

To bardzo dobry sposob;-) Mogłys ja przysłac do mnie? Ale nie teraz, tak w
polowie maja?

Pozdr.
D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-04-02 11:24:22

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Darek Pakosz" wrote :

> To bardzo dobry sposob;-)
> Mogłys ja przysłac do mnie?

U mnie już w przedszkolu mawiano: "grzebienia i żony się nie
pożycza" - do dzisiaj się trzymam sztywno i bezkompromisowo tej zasady
:)

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-04-02 14:52:30

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: "Ikselka" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aaron" <s...@p...qdnet.pl> napisał w wiadomości
news:47f36c86.0@news.qdnet.pl...

> U mnie już w przedszkolu mawiano: "grzebienia i żony się nie
> pożycza" - do dzisiaj się trzymam sztywno i bezkompromisowo tej zasady
> :)

a współżyjesz z tą żoną chociaż? Czy jesteś pies ogrodnika?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-04-02 16:35:38

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ikselka napisał:

> a współżyjesz z tą żoną chociaż? Czy jesteś pies ogrodnika?
>

A zastanów się co piszesz, do kogo piszesz
i po co to piszesz.
Nie o takie kwiatki w tej grupie dyskusyjnej chodzi.

Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-04-02 18:11:49

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: "Ikselka" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:ft0g5u$5pr$1@inews.gazeta.pl...

> A zastanów się co piszesz, do kogo piszesz
> i po co to piszesz.
> Nie o takie kwiatki w tej grupie dyskusyjnej chodzi.

po prostu drażnią mnie zazdrośnicy i szowiniści. Co to znaczy "żony nie
pożycza"? Mój mąż mnie nigdy w pełni nie zadowolił i musiałam zawsze mieć
kogoś na boku, dodatkowo. Mogę się założyć, że z żoną Aarona jest podobnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-04-02 18:25:46

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

Barbara Miącz wrote:

> [...]

Nie karm trolla, proszę. To przecież nie Ikselka, tylko ktoś piszący
przez Teranews:
Message-ID: <47f397de$0$7588$88260bb3@news.teranews.com>

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-04-03 10:52:16

Temat: Re: Sposób na chwasty?
Od: "Kronopio" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojtek" <e...@T...pl> napisał w wiadomości
news:fsvmnm$2o6$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>A dokładniej na rabatkach gdzie jest dużo kwiatów (cebulowych, typu
>hiacynty, tulipany itp.) i pod młodymi drzewkami. Ktoś ma sposób?

Rośliny okrywowe. Takie jak pragnia, ułudka,viola odorata, barwinek i
kopytnik.
Ładnie współgrają z cebulowymi, kwitnąc mniej więcej w tym samym czasie, i
wypełniają puste miejsca po przekwitłych roślinach.
Bylinom nie przeszkadzają we wzroście w przeciwieństwie do bluszczu który
też może spełniać rolę rośliny okrywowej.
Nie będę Cię łudzić, że od razu po posadzeniu okrywowych zniknie problem
chwastów, trzeba będzie jeszcze przez jakiś czas poplewić i poczekać na ich
rozrost.
Okrywowe redukują znacząco liczbę niepożądanych roślin, ale nie w 100%.

Pozdrawiam
Teresa

P.S. Miłośnicy betonu i asfaltu proszeni są o sprawdzenie skuteczności
takiego "sposobu" uprawy ogrodu w terenie.
Niedowidzącym proponuję zabranie wspomagania optycznego.

T.