Data: 2003-09-26 12:13:37
Temat: Re: Sposób na dzieci
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bl17u4$pg3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mediom nie zalezy na prawdze tylko na sensacji.
Kolejna paranoja dzisiejszych czasów :>
> Wartosci sie zmieniaja.
To zależy co uważasz za wartość :P
> A w sredniowieczu krecilo sie wokol religii - wyprawy krzyzowe. Nieco
> pozniej swieta inkwizycja. Wystarczylo cos tam szepnac na sasiada, ktory
> podpadl i ten byl brany na "przepytki". Myslisz, ze ludzie nie
> wykorzystywali tych mozliwosci?
Nie wiem - żyje dziś i teraz ..
Nie chodzi o to by wracać do historii i zastanawiać się nad wojnami ..
W każdym wieku coś się działo .. czemu cofasz się tak daleko
czy za komuny ludzie na siebie nie sypali?
Nie chodzi o ustrój ani politykę
chodzi o wartość rodziny, o przekaz uczuć, o wychowanie
w końcu o to by każde dziecko mogło z domu wynieść miłość
i kierować się własnym sumieniem
> Bo mozliwosci wiecej. Moge miec prochy, ktore swoj poczatek maja w krajach
> egzotycznych. Gdy nie bylo samolotow, samochodow i szybkich statkow
> mozliwosci roznoszczenia sie paskudztwa (takze chorob) bylo duzo mniej.
> Wszelkie zarazy byly lokalne. Im czlowiek mogl latwiej i szybciej sie
> przemieszczac, tym swiat bardziej sie kurczyl. Trudno teraz powiedziec, ze
> nas nie dotyczy to co dzieje sie chocby i na drugim koncu swiata. Miedzy
> innymi dlatego nie tak dawno swiat drzal przed SARS.
>
Sars to choroba zakaźna
A my mówimy o wychowaniu
DLaczego np moi znajomi nie brali narkotyków ? Dlaczego moja siora nie
bierze - jest 10 lat młodsza?
Nie biorą do tej pory? Ponieważ rodzice mieli dla nas czas
Rozejrzyj się dookoła .. spójrz co się dzieje na ulicach po 22
Jaka jest średnia wieku tych ludzi ... i co oni tam robią?
Gdzie są ich rodzice?
> Hmmm... a paryscy rzezimieszkowie tak te 200 lub wiecej lat temu? Nie bylo
> tego problemu? Aleksander Wielki po pijaku zabil swojego przyjaciela, bo
> ten powiedzial cos nie tak. Juliusz Cezar rowniez zostal zasztyletowany
> przez przyjaciela. W sredniowieczu lub nawet wczesniej stosowano bron
> biologiczna (do oblezonej twierdzy wrzucano ciala zmarlych na jakas
> zaraze). Na dworach krolewskich masa intryg - sztylety, trucizny itp. A
> przeciez to wlasciwie kulisy tamtych wiekow. Wtedy nie bylo oka obiektywu,
> ktore mogloby rejestrowac to cale zepsucie. Kronikarze spisywali losy
> wielkich - przemilczanie pewnych niewygodnych faktow nie powinno dziwic. A
> teraz mamy mozliwosc zajrzec do mieszkania zwyklego Kowalskiego i zobaczyc
> jakie brody pierze w swoich czterech scianach.
> W starozytnym Rzymie jesli dziecko urodzilo sie kalekie to sie je po
prostu
> zanosilo na smietnik gdzie umieralo. W Sparcie byli bardziej humanitarni -
> slabesze dzieciatka zrzucali ze skaly. Majac swiadomosc tego twierdzisz,
ze
> nasza moralnosc ma sie gorzej? Ma sie duzo lepiej. Tamta kultura uznawala
> takie postepowanie za cos calkowicie normalnego. Nasza kultura cos takiego
> pietnuje i tylko pojedyncze jednostki prezentuja podejscie rodem ze
> starozytnosci.
>
Ja nie pisze o całkowitym oczyszczeniu świata z dramatów - bo tego się nie
uniknie
Zawsze działo się coś złego i dziać się będzie .. ale chodzi o to by nie
było gorzej
i też o to żebyśmy nie musili się pocieszać starożytymi czasami .. bo na
dzień dzisiejszy jesteśmy
bardziej cywilizowanym społeczeństwem
> To jest wzgledne. Obecnie czlowiekowi nikt roznorakich dobr nie odmawia o
> ile go na nie stac. Kiedys tez tak bylo, ale tych dobr bylo duzo mniej.
> Kiedys mozna bylo podrozowac konno, jakims wozem, lodka lub pieszo. Teraz
> moga wybrac samolot, statek, samochod prywatny, taxi, rower, motor,
> autobus, tramwaj, pociag... przy takim wyborze mam wybierac piesza
> wedrowke? A to przeciez tylko jedna z mozliwosci. Teraz mamy telefony,
> mieszkania, meble, zastawy stolowe, telewizory, sprzet audio, rozne
ciuchy,
> ksiazki... Kiedys zastawy byly w palacach. Zwykli ludzie mieli jakies
> kubki, wspolna miche i drewniana lyche. Na grzbiet lniana koszula i jakies
> gacie na tylek. Do jedzenia ziemniaki z okrasa, troche miesa ze swiniaka
> jak sie dobrze wiodlo. Wydaje mi sie, ze nie powinno dziwic gdyby takiego
> sredniowiecznego wiesniaka skonfrontowac ze wspolczesnym biedakiem i
> wiesniak klanialby sie takiemu w pas jako wielkiemu panu. Kiedys bylo cos
> takiego jak pomoc spoleczna? Albo sie cos wyzebralo, albo umieralo w
> rynsztoku.
Widzisz - właśnie
wyzebrało a nie mordowało
> A Ty myslisz, ze taki Zbyszko z Bogdanca to sie swobodnie o kazdej porze
> dnia i nocy mogl poruszac? Myslisz, ze wtedy bandytyzmu nie bylo? Jesli
> bylo bezpiecznie to po co ludzie podrozowali zbrojni? Tak dla szpanu? ;-)
> Ja bym sie bardziej chyba jednak bal gdyby mi w tamtych czasach przyszlo
> zyc. Moglaby sie nie znalezc taka, ktora krzyknelaby:
> - Mojci on! ;-)
To była wojna Polsko-Krzyzacka
>
> > W ostatnim miesiącu dżgniięto nożem 5 osób - jedną ze skutkiem
> > śmiertelnym za 20 zł.
>
> A ja jestem niemal pewien, ze jesli za czasow Zbyszka ktos przydybal by
Cie
> w lesie, to Ty wraz z osobami towarzyszacymi zostalibyscie wycieci w pien.
> Tak wiec wtedy na tych 5 napadnietych byloby 5 trupow, a nie jeden. I dam
> sobie glowe uciac, ze wtedy tez nikt przed zatopieniem ostrza w ciele
> ofiary nie pytal ile ona ma przy sobie gotowizny.
jw
> > Dlaczego nie mówi się o wymiarze kar tylko pokazuje i uczy
> > jak omijać błędy tak by nie zostać złapanym przez policje?
>
> Nie sadze aby kiedykolwiek policja osiagnela 100% skutecznosc. Ale takiej
> skutecznosci nie osiagna rowniez przestepcy. Media moga wiec uczyc jak
> unikac bledow, ale przestepcy i tak beda wpadac. Tyle tylko, ze gdzie
> indziej popelnia blad, a to juz jakis nowy temat.
To że są tego uczeni powoduje że próbują
bo czuja się bezkarni.
A każda próba niesie za sobą kolejną zbrodnie.
Pozdrawiam
Vicky
|