Data: 2011-11-18 00:05:59
Temat: Re: Spotkanie
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-13 00:31, Przemysław Dębski pisze:
>>>> Gdybym nie wylazł z knajpy, ruszony chałasem i brakiem znajomych przy
>>>> stoliku, to byłbyś bardziej poobijany. To ja zakrzyknąłem "zostawcie
>>>> go" i ja kazałem Ci usiąść na ławce. Nie czuję się supermanem, ale w
>>>> tej akurat sytuacji ... . ;>
>>>
>>> Powiem więcej, gdy chciałem wracać obić im ryje (czytaj dać się bardziej
>>> obić ;) ) chciałeś iść ze mną. Jeśli dobrze pamiętam, to że nie
>>> poszliśmy było zasługą Michała.
>>> I jak tu was obydwu nie kochać ? ;))
>>
>> Ech, i mnie przy tym nie było? ;)
>> (a jakieś kobiety były w ogóle?)
>
> Jakieś były, i nawet pamiętam że klaskały jakeśmy z Flyerem na karaoke
> Biełyje Rozy w duecie odstawili. Tyle że nie pamiętam czy to był ten czy
> poprzedni "zlot PSP". Jeśli tego nie pamiętasz to znaczy że Cię nie było ;)
Niczego takiego nie kojarzę. Znaczy, mnie nie było :)
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|