Data: 2003-07-24 08:22:07
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Hanka Skwarczyńska
<a...@w...pl> mówiąc:
>Co nie zmienia faktu, że ja
>nie bardzo rozumiem ideę zamieszkiwania ze sobą "na próbę" - w
>moim prywatnym rozumieniu jak już się decyduję z kimś mieszkać,
>to znaczy, że zamierzam z nim być; owszem, może się nie udać,
>ale zakładanie z góry, że przez rok się sprawdzamy i jak przez
>ten rok wszystko będzie w porządku, to bierzemy ślub, a jak nie,
>no to przykro - to dla mnie nonsens.
E, ja myślę, ze to "na próbę" to (w większości przypadków) tylko coś w
rodzaju takiej figury stylistycznej lub próby określenia powodów, dla
których ludzie tak postępują, ujęcia w karby zjawiska, które jeszcze
niedawno wcale takie popularne nie było. Wątpię, żeby akurat takie
pobudki kierowały ludźmi - chyba że faktycznie chodziłoby o osoby
niezdecydowane, niewiedzące, czego własciwie chcą.
Agnieszka
--
GG 1584 (-.-------.- Folk Lore for the Masses -.--------.-)
("Kobieta znacznie mniej odpowiada za to, co robi.)
( Mężczyzna powinien się wstydzić." Jacek Kijewski)
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|