Data: 2003-07-25 13:28:28
Temat: Re: Spóźniony pierścionek...
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wprąciłem się, gdyż Grzegorz Janoszka i te mądrości wymagają mojej
stanowczej erekcji:
>>>> <zart>Hmm.. (..) bierze TŻowi do ust :)</zart>
>>> To jest wyuzdane??
>>Nie tak defaultowe, jak myślą praktykujący ;)
>>Pełny seks oralny i analny to często rzeczy nieosiągalne dla
>>większości małżeństw (w dzis. wieku średnim, tj. koło 40 r.ż.)
>>Sądzę, że można użyć słowa 'przeważnie' :)
> A co to jest "pełny seks oralny" i "niepełny seks oralny"? :)
Często spotykam się z myleniem seksu oralnego z pieszczotami językiem
całego _ciała_ - a nie _narządów rozrodczych_ ;))))))))
(Bue, jak to brzydko brzmi - zupełnie jak 'narkoman' w odniesieniu do
palącego trawę :)P)
Czyli np. Panna poliże Cię po okolicach kolana (bardziej w górę) i
powie, że nie ma oporów przed seksem oralnym :D
W związku z tym - jako ssący palca koledze - mogę powiedzieć, że
uprawiam z nim seks oralny :)
Ale oczywiście mogę się mylić... :))))))))
--
Z cyklu 'Sławni ludzie o Z. Boczku':
"Weź wiaderko i idź do piaskownicy, korzystaj z wakacji póki są.
Może poczytaj 'Dzieci z Bulerbyn' albo 'Przygody Trutnia Dyzia'"
KTOŚ PYTAŁ O KSIĄŻKI DLA DZIECI? :))))))) (c) by Darius.
|