Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ha5n67$kh4$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Chiron pisze:
>
>> Oczywiście- słusznie zauważył Robakks, że to "wasza stajnia", a ja go
>> wypchnąłem z kręgu- więc śpieszycie mu na ratunek. Tylko że w ten sposób
>> antagonizujecie grupę- stając po jego stronie utrudniacie np nasze
>> porozumienie.
>
> Wręcz przeciwnie - to TY (i Robakks) uznając kategorie "stajni waszych i
> naszych" stawiasz się na polu walki. Może Tobie źle bez boksu? ;)
>
> PS: Ja nie należę do żadnej "stajni", tzn. z nikim nie trzymam na stałe, z
> nikim się nie "przyjaźnię", nawet się z nikim na piwo nie umawiam. ;)
> Jestem tu sobie a Muzom. :)

Może i się na piwo nie umawiasz, nie wiem. Resztę- między bajki włożę. Tu
nawet nie jest pytaniem, czy Ty w to wierzysz. Nawet nie to, czy uważasz, że
ja uwierzę. (taka lekka manipulacja, ale to dopiero wstęp- dalej będzie
wprost):
sytuacja obecnie wygląda tak: Michał- chcąc, aby jego animus wziął w końcu
górę nad animą ma doskonały moment. Jest to też świetny moment na trening
asertywności. Dla Michała, rzecz jasna.

Pytanie: co powinien zrobić Michał, żeby schemat- obserwowany na grupie, a
będący IMO jego udziałem w jego życiu pozainternetowym- już się nie
powtarzał? Odpowiedź dla postronnego obserwatora jest prosta: aby nikt nie
stawał pomiędzy Michałem a innymi ludźmi, z którymi Michał szuka relacji-
Michał MUSI pokazać takim pozornym "rozjemcom" ich miejsce. Czy Michał jest
w stanie przełamać schemat: konflikt- chowanie się za babską spódnicą?
- Tak, jest w stanie. Choć dla niego jest to naprawdę trudne- ale zyski z
tego moga być naprawdę nie do przecenienia.

Pytanie więc: czy Michał opanuje tym razem swój strach, czy- jak zwykle-
strach opanuje Michała?
Kto przyjmuje zakłady? Ja stawiam, że to drugie

serdecznie pozdrawiam

Chiron

p.s.
z mojej strony- korytarz jest otwarty.