Data: 2011-01-15 23:54:16
Temat: Re: Sprawa alkoholu.
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:w7nxn507sfji$.1rgig3pakhh5z$.dlg@40tude.net...
>> nastepnego dnia.
>>
>
> 0,6 promila.
> 0,06 procenta.
> 0,0006 całości.
>
> Kiedy nastawiam wino, ma na drugi dzień więcej... Mówiąc obrazowo :-/
>
> W niezakonserwowanej krwi denackiej poziom alkoholu osiąga 0,5 promila z
> tendencją zwyżkową. Więc te 0,6 promila w zanieczyszczonej i z natury
> SŁODKIEJ (świeżo po spożyciu śniadania poziom cukru musiał być spory)
> krwi,
> po dobie w temperaturze dodatniej, to żadna sensacja.
Ikselko jesli o mnie chodzi, mi __w ogole____ nie przeszkadza, ze on sie
napil
(wciaz "o ile" sie napil, bo sa tylko "stwierdzenia wynikow badan" a nie
same
parametry badan http://www.tvn24.pl/1,1689483,druk.html- ja rzeczywiscie
jakos
Rosjanom srednio wierze ).
Niech sie napije. Byle tylko nie byl zapity na uroczystosc, ale pewnie jesli
juz sie
napil czegos do sniadania, to znal swoje mozliwosci. Tyle. Rozdmuchano to na
potrzeby wnioskow - imo.
i.
|