On 22 Paź, 20:36, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
> Sky pisze:
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> >news:ffion5$8v6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Tego miśka ukamienowali ze strachu - ja bym sie też bała! I od razu
> >> zaskarżyłabym dyrekcję parku narodowego, że nie zapewniła mi
> >> bezpieczeństwa, pobierając opłatę za wejście na teren parku... Co nie
> >> umniejsza ściskania mojego serca na widok biednego zwierzaka.
> >> Ale to dyrekcja parku jest winna.
> >> A te bułki rozrzucone na 70 metrach wg mnie nie świadczą wcale o
> >> wabieniu miśka, lecz o próbach zatrzymania go pokarmem... No, a kiedy to
> >> się nie udało i dotarł za ludźmi aż na brzeg potoku, no to... hmmm....
> >> ja tam bym też zaczęła rzucac tymi kamieniami, nie czarujmy się :-(
>
> > Oni go faktycznie utopili...
> > "obciążając" tymi kamieniami
>
> Tzn śmierć zwierzaka nastąpiła w wodzie???
> Może myśleli, że on nie żyje i ze strachu przed konsekwencjami chcieli
> zlikwidowac ślad...
> Co oczywiście ich nie tłumaczy, ale...
> Poza tym mam nadzieję, że dobrzy prawnicy sie tym zajmą, bo tak czy siak
> miśki nie powinny krzyżować swych tras z trasami turystycznymi - no nie
> wiem, jakoś to zrobić trzeba.
> A jeśli się okaże, że rzeczywiście to było znęcanie, to jasne, że potępiam.
>
> --
> XL wiosenna

Jasne

tylko my na tych trasach pojawiliśmy się jakieś 100 lat temu
a miśki kilka tysięcy lat... Więc kto powinien zniknąć?
ktoś napisał na pl.rec.gory, że "w górach trzeba bać się ludzi" i to
jest prawda. Smutna prawda, a Ci "turyści"...., cóż niech sąd i
prokurator rozsądzi bo to ich rola.
Pozdrawiam
Michał