Data: 2010-03-27 15:21:30
Temat: Re: [Sprostowanie OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wracamy do początku, ponieważ nie słuchasz najwyraźniej co
się do ciebie mówi i stąd twoje problemy.
Dla porządku przypomnę w skrócie:
1) przyszedłeś do nie-ch*ków (oraz takich którym się wydaje, iż są
lepsi od nie-ch*ków) i w pewnym momencie zacząłeś szpanować
nieco podrasowanymi ch*ami,
2) niektórzy zaczęli cię krytykować za te ch*wa, a inni zaczęli traktować
cię jak ch*ka,
3) zrobiło ci się przykro i wycofałeś się,
4) pojawiłeś się ponownie,
5) zapytałem cię "dlaczego nie pójdziesz ze szpanowaniem swoimi
ch*wami do ch*ów?", a ty stwierdziłeś, że to nie twoje klimaty,
6) napisałem ci, że nie będę traktował cię jak ch*ka, ale pamiętaj,
że potencjalnie mogę skrytykować ch*wa którymi szpanujesz nie
w nie mniej przykry dla ciebie sposób jak np P, a ty to zignorowałeś(?),
7) teraz masz do mnie pretensje, że bliższe mi są nie-ch*wa niż
ch*wa, które ty uważasz za bardziej wartościowe dla siebie i innych
niż nie-ch*wa.
Zdecyduj się: albo jesteś nie-ch*kiem i próbujesz dogadać się
z nie-ch*kami pamiętając, że dla nich możesz być co najwyżej
nie-ch*kiem który osłabia się kompletnymi mimo wszystko ch*wami,
albo spróbuj dogadać się z ch*kami na jakiejś raczej innej grupie
dyskusyjnej.
I przypominam kontrolnie: piszesz na psp, a nie na jakąś grupę
z "seks" w nazwie.
Stać się ch*kiem i odnaleźć się wśród ch*ków - ciężko, zaakceptować
werbalizowany krytyczny dystans nie-ch*ków do swoich ch*w - też ciężko.
Zdecyduj się na coś i nie zawracaj mi d*py swoimi urojonymi
"problemami".
Mam nadzieję, że tym razem odpowiednio jasno dla ciebie się
wyraziłem i nie trzeba będzie znowu ci tego wszystkiego powtarzać. ;)
To jak, mały?
Masz teraz już pełną jasność sytuacji, czy nadal coś jest dla ciebie
niedostatecznie zrozumiałe? :)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hol0p0$ftd$1@news.onet.pl...
[...]
Twoje podejście jest takie jak P, M i E:
"dobra, pogadamy sobie szczerze, nic mi do twojego życia, proszę bardzo,
stać mnie na kulturę, uprzejmość i rozsądek, czemu nie?"
Ale jak przychodzi oczekiwać od ciebie logicznych wniosków w jakiejś
dyskusji, to wtedy zachowujesz się jak mamusia:
- a wiesz, jesteś ender zwykłym hu*kiem, co prawda może nie mówiłem ci
tego wcześniej zbyt często, ale dlatego pałuj się, moje wnioski będę
solidarne z innymi porządnymi mamusiami, a nie z twoimi, nawet jeśli
logicznymi.
Chcesz cbnet mamusiać?
Nie ma sprawy. Mam bardzo dużo ciepła i życzliwości dla mamusiów.
Ale wtedy nie licz u mnie, na jakąś poważną rozmowę czy poważne
traktowanie. Albo że drugi raz nabiorę się na twój rozsądek ;-)
|