Strona główna Grupy pl.soc.inwalidzi Sprzeciw Polskiej polityce Re: Sprzeciw Polskiej polityce

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Sprzeciw Polskiej polityce

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: *ZBIG* <z...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Sprzeciw Polskiej polityce
Date: Tue, 17 Oct 2006 00:13:32 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 112
Message-ID: <bcvpch3e6kwt$.nw4zmlvte7nl$.dlg@40tude.net>
References: <egcuic$h66$1@atlantis.news.tpi.pl> <egcuvs$iun$1@atlantis.news.tpi.pl>
<egdk8c$gpa$1@mx1.internetia.pl>
<1...@4...net>
<ege6e1$deo$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@4...net>
<eggjgt$gra$1@atlantis.news.tpi.pl>
<px1ll7xx6m8u$.1vusk6t72bomw$.dlg@40tude.net>
<egkqk1$r01$1@atlantis.news.tpi.pl>
<vrfzo2dbokn2.l9vfdggkqeqk$.dlg@40tude.net>
<eh0qoc$i4n$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: z...@o...pl
NNTP-Posting-Host: pa24.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1161036997 17334 213.76.36.24 (16 Oct 2006 22:16:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Oct 2006 22:16:37 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Antivirus: avast! (VPS 0641-5, 2006-10-16), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:49166
Ukryj nagłówki

Dnia Mon, 16 Oct 2006 22:40:16 +0200, Jacek Kruszniewski napisał(a):

>>>do rozwoju organizmu ludzkiego jest niezbędne białko pochodzenia zwierzęcego.
>>
>> Można pozyskiwać białko zwierzęce z mniej wyewoluowanych form żywych.
>
> Nadal są to formy żywe, które czują i ból i stres.

Więc zdecyduj się, chcesz dawać dzieciom białko zwierzęce, czy nie?
A może wciąż uważasz że życie ludzki jest cenniejsze niż życie zwierząt.
Faszyści uważali żydów za zwierzęta, więc jeśli wolno zabijać zwierzęta to
dlaczego czepiają się faszystów?

> Przepraszam, ale osobniki słabe, idąc tokiem myśli ewolucji powinny być
> eliminowanie,

I są eliminowane, ale o tym czyje geny są lepsze nie może decydować żaden
człowiek. Każdy ma prawo walczyć o przeżycie, ale w kwestii życia i śmierci
nie można być sędzią w niczyjej sprawie oprócz własnej.

> uśmiercając je być może bardziej szkodzimy własnemu gatunkowi
> niż ograniczając zakres badań.
> To czy zabicie kilku embrionów (ludzi) powoduje postęp naukowy, też jest
> mocno dyskusyjne.

I o tym możemy sobie dyskutować. Ale jednocześnie wracamy do poprzedniej
kwestii. Selekcja naturalna nie należy do naszych (jako ludzi) obowiązków.

> Po prostu nie można brać postępu nauki jako czegoś ważniejszego niż
> życie ludzkie.

Ludzkie życie?
A kto będzie decydować o tym kto, lub co jest człowiekiem, a co nie?
I powtórzę jeszcze raz. Nic nie jest ważniejsze niż życie i wolno zaniedbać
niczego co może je przedłużyć, lub ochronić. Różnica w naszych poglądach
wydaje się polegać tylko na tym że ja nie stawiam ludzkiego życia, ponad
jakiekolwiek inne.

> Nadal nie rozumiem tej wycieczki intelektualnej.

Powyższy akapit może pomoże ci to lepiej zrozumieć, a ja dodatkowo napiszę
wprost, że faszyści w swoim mniemaniu nie robili nic złego, bo uważali
Żydów i Słowian za niższy gatunek. Stawiali więc ludzi na miejscu zwierząt.
Ich moralność była kulawa, bo uważali się za lepszych. To pułapka w którą
często wpadają różni ludzie także dziś.
Lepsze, gorsze, to określenia względne. To co jest lepsze zależy od punktu
widzenia. Dla muchy jej życie jest ważniejsze niż życie wszystkich ludzi na
ziemi. I dlatego ludzie nie przejmują się życiem much, a much nie przejmują
się życiem ludzi. Kiedy ktoś zaczyna się przejmować życiem much, to znaczy
że nie ceni wystarczająco życia ludzi. Ja idę dalej i twierdzę że jeśli
ktoś się przejmuje za bardzo życiem embrionów to widocznie dojrzali
przedstawiciele gatunku ludzkiego są dla niego mniej ważni.
I dalej jeśli dla kogoś życie innego człowieka jest ważniejsze niż jego
własne, to robi etyczny błąd.

>> bo każdy ma prawo walczyć o swoje życie i tylko o swoje!
>
> A jakim kosztem? Kosztem innych?
>
Żyjemy w społeczeństwie i nasze losy są w pewnym sensie połączone.
Dlatego solidarnie chronimy nasze życia.
Zasada "jeden za wszystkich" jest do bani, ale "wszyscy za jednego" ma
sens, bo razem jesteśmy silni i możemy się łatwiej bronić.
Embriony mnie nie obronią i ja nie zamierzam bronić żadnego embrionu.
Problem polega na tym że wpajamy ludziom zasady, a nie tłumaczymy im czemu
one mają służyć. Stąd się potem biorą takie bezsensy jak obrońcy embrionów,
albo wegetarianie.

> prawo do własnego przetrwania nie może zabierać innym
> prawa do tego samego.

I na odwrót, prawda? Jeśli jestem przekonany że coś jest potrzebne do
mojego przetrwania, to jakim prawem chcesz mi tego zabronić?

> Skoro tak, to dlaczego dla twego przetrwania mają ginąć inni? Dlaczego
> dla leczenia innych inni mają ginąć? Dlaczego życie chorych ma być
> cenniejsze od życia innych?

A dlaczego nie?
Nikt nie powinien się stawiać w roli sędziego życia i śmierci, a obrońcy
embrionów to robią! Mówią: "embriony mają żyć, a chorzy mają umrzeć", kto
im dał takie prawo?

> To, że ktoś jest przeciwny wykorzystywaniu embrionów (ludzi) do
> wykorzystywania do eksperymentów naukowych nie musi oznaczać, że jest
> przeciwnikiem nauki. Zauważ, że wśród ludzi przeciwnych tego typu
> eksperymentów jest wielu wybitnych naukowców. Ta linia podziału nie jest
> jednoznaczna z linią zwolennicy/przeciwnicy rozwoju nauki.

Znów pytam jakie mają argumenty?

> Wiesz, przeraża mnie to co piszesz.

Życie jest brutalna i przerażająca gra, radzę się przyzwyczaić.

> To może odwrócimy kotka ogonkiem. Ty jako zwolennik nauki, weź się zgłoś
> do najbliższej Akademii Medycznej i podpisz zgodę, aby w razie śmierci
> nie chowano cię, ale twoje ciało darujesz tejże Akademii Medycznej na
> badania.

Jest mi obojętne, co się stanie z moim ciałem po śmierci, dlatego też nie
zamierzam nic w tej sprawie robić, chyba że mógłbym z tego mieć jakąś
korzyść za życia.

P.S.
Do tej pory zarówno panu jak i mi udawało się w tej dyskusji zręcznie
omijać kwestię wiary. Wydaje mi się że najprościej by było gdyby przyznał
pan że nic prócz tzw. prawa Boskiego nie stoi na przeszkodzie zabijania, a
wtedy, okaże się że tak naprawdę jest to wyłącznie kwestia wiary.
W kwestiach wiary oczywiście dyskusja niema sensu i wracamy do stwierdzenia
że "nie, bo nie".

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
17.10 Mr.FX
17.10 *ZBIG*
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
is it live this group at news.icm.edu.pl
Witam
Zlecę wykonanie takiego chodzika
Czy mozna mieszkać w lokalu użytkowym
karta parkingowa
stuck puck
Chodzik 3 kołowy
Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9420
Sztuka Edukacji wer. 6462
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5