Data: 2006-01-12 13:20:32
Temat: Re: Sprzedam dusze..
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Relpp" <n...@m...px> napisał w wiadomości
news:dq5gaf$2sp$2@nemesis.news.tpi.pl...
> > Są laski, które wolą beta (nie tylko ja) i czasem taki związek trzyma
się
> > lepiej niż z alfą. Nie mówiąc już o korzyściach jakie beta może odnieść
ze
> > związku (szczególnie z kobietą typu alfa).
- ja używałem określenia "beta" w kategoriach faceta, który jest seksualnie
odpychający dla kobiet. Po samym zewnętrznym zachowaniu typu
(ciapowaty/nieciapowaty) nie da się niczego odróżnić (dlatego nie mówi się
ciapowaty tylko beta, bo nie jest to samo). Znajomy, który jest okropnym
beciarzem (dla lasek) jest świetnym narciarzem, kierowcą itd- potrafi ostro
pojechać z jajami jak naprawdę mało kto. Ale jak przychodzi do akcji z
laskami to całkowity koniec - pozycja żebrzącego, zaszczutego psa bez
krztyny poczucia wartości i niezależności od akceptacji innych. Ten Twój
ciapowaty kochanek nie wypatruje w Twoim spojrzeniu czy go akceptujesz o
bogini - prawda? Może się potknąć o miotłę ale koło ucha mu lata Twoja
akceptacja - dobrze kombinuję?
|