Data: 2009-03-04 00:29:04
Temat: Re: Staję się nudna...
Od: " Bluzgacz" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea <m...@o...eu> napisał(a):
> Przez pierwszą połowę filmu mam ochotę wyjść z kina, bo jest dla mnie
> zbyt mocny, a przez drugą - kamień powoli spada mi z serca, bo widzę, że
> nieuchronnie zmierza do happy endu.
>
> Za 10 lat pewnie mnie ucieszy nawet finałowy boliłucki taniec na peronie. ;)
>
> Staję się nudna albo się starzeję, albo jedno i drugie...
A nie rozwazalas opcji, ze to po prostu film nie byl jakis nadzwyczajny?
Bo naprawde z nog to on raczej nie zwala, a ogladalem go znacznie wczesniej,
niz bylo o nim glosno, nawet zanim ktokolwiek wiedzial, ze jest nominowany i
bylem pozbawiony efektu histerii jaka zapanowala w zwiazku z tytulami jakimi
zostal obdarzony, wiec podszedlem do niego nader obiektywnie.
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|