Data: 2009-03-05 15:34:27
Temat: Re: Staję się nudna...
Od: i...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
On 5 Mar, 00:48, michał <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik napisał w wiadomości:
>
>
>
> >>>> Albo też w TV, chyba na Cinemaxie.... Słaba płeć (Love! Valour!
> >>>> Compassion!) - sliczny i cieplutki
> >>>> (i w sam raz dla XLki :-PPPP z racji tematyki)
> >>> Myślę, że z racji tematyki bardziej pasuje Tobie - abyś mogła
> >>> wreszcie szczerze, nie okłamując się, pomarzyć. Ja mam ciepło i
> >>> ślicznosci w domu, nie musze ich szukać w kinie ani w Harlekinach.
> >>> A o moich gustach filmowych wiesz tyle, ile Ci własna złość
> >>> podpowie, i niewątpliwie Twoje wyobrażenie jest typu "Ken is my
> >>> love!" :->
> >> Podejrzewam, że miałaś ostry konflikt z rodziną (może z mężem) i w
> >> jego wyniku rzuciłaś się na psp, żeby odreagować w antysemickim
> >> idiotycznym ataku.
> > Zdaje się, że Ci się powszechna tutaj histeria na ten temat udzieliła.
>
> Trudno nazywać histerią szanowanie wszystkich nacji i traktowanie ich na
> równi. Jak to sie dzieje, że odbice w lustrze nazywasz "powszechnością
> tutaj"?
Tak samo, jak Ty nazywasz jadem moją niechęć do żydowskiej
kinematografii i banków, sam zionąc na temat jakichś wydumanych moich
konfliktów z rodziną.
Przyjmij do wiadomości, że się mylisz - nigdy nie było lepiej w tym
względzie. Spotkamy się wszyscy niedługo na weselu.
Natomiast z mężem - jak zawsze cudownie. Po prostu już nie umiemy
inaczej. To oczywiście nie mieści się w Twoich kategoriach rzeczy
realnych, tylko wirtualnych.
I w sumie - nieładnie to zabrzmi, ale... niech Ci tak pozostanie.
>
> >> Kto w to uwierzy, że osoba żyjąca na codzień w idealnie zrównoważonym
> >> ognisku domowym, wypełniona wymarzonym szczęściem małżeńskim
> >> potrzebuje nagle charknąć jadem na tych użytkowników, kórzy darzą ją
> >> całkiem sporą sympatią... :)
> > Nie zauważam jej. Chociaż... może trzebaby zacząć ją widzieć w słowach
> > "głupia", "idiotka", "niewiarygodna", itp sformułowaniach. Czyżby taka
> > pspowska odmiana drapania po pleckach?
> > :-/
>
> No to może należałoby zacząć widzieć jakieś plusy na tym "cmentarzu" w
> miejsce dręczących Cię krzyży?
> Musisz mieć bardzo obolałe plecy.
Zapewniam Cę, że zupełnie co innego - ale nie jest to ból
nieprzyjemny.
|