Data: 2009-03-05 22:21:11
Temat: Re: Staję się nudna...
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik napisał w wiadomości:
...
>>> Zdaje się, że Ci się powszechna tutaj histeria na ten temat
>>> udzieliła.
>> Trudno nazywać histerią szanowanie wszystkich nacji i traktowanie
>> ich na równi. Jak to sie dzieje, że odbice w lustrze nazywasz
>> "powszechnością tutaj"?
> Tak samo, jak Ty nazywasz jadem moją niechęć do żydowskiej
> kinematografii i banków, sam zionąc na temat jakichś wydumanych moich
> konfliktów z rodziną.
Jadem plujesz nie tyle na bliżej nie określone obiekty Twojej oceny,
tylko na konkretne osoby tutaj na grupie, bo mająinne zdanie.
To po pierwsze.
> Przyjmij do wiadomości, że się mylisz - nigdy nie było lepiej w tym
> względzie. Spotkamy się wszyscy niedługo na weselu.
> Natomiast z mężem - jak zawsze cudownie. Po prostu już nie umiemy
> inaczej. To oczywiście nie mieści się w Twoich kategoriach rzeczy
> realnych, tylko wirtualnych.
> I w sumie - nieładnie to zabrzmi, ale... niech Ci tak pozostanie.
A tu mnie nie oszukasz. Nie da się karmić mnie utopią. Od biedy
"pozwalam" moim rozmówcom kłamać, bo takie ich prawo - ale w tym wypadku
głośno się zastanawiam, dlaczego masz nas wszystkich za idiotów. Ludzie
szczęśliwi nie pałają wściekle do ludzi, nawet do znajomych z grupy przy
pomocy klawiatury. To, że Ty, wykształcona i inteligentna osoba, tego
nie pojmujesz - jest tak dalece zastanawiające, że wszystko, co robisz
otwiera wszystkim szeroko oczy i usta ze zdumienia. I tak jak mówiłem:
Jedni się wkurzają, inni tym bawią, jeszcze inni Ci współczują. Każdy
wikwit epitetów z Twojej strony krzyczy: ta kobieta jest nieszczęśliwa.
:)
>>>> Kto w to uwierzy, że osoba żyjąca na codzień w idealnie
>>>> zrównoważonym ognisku domowym, wypełniona wymarzonym szczęściem
>>>> małżeńskim potrzebuje nagle charknąć jadem na tych użytkowników,
>>>> kórzy darzą ją całkiem sporą sympatią... :)
>>> Nie zauważam jej. Chociaż... może trzebaby zacząć ją widzieć w
>>> słowach "głupia", "idiotka", "niewiarygodna", itp sformułowaniach.
>>> Czyżby taka pspowska odmiana drapania po pleckach?
>>> :-/
>> No to może należałoby zacząć widzieć jakieś plusy na tym "cmentarzu"
>> w miejsce dręczących Cię krzyży?
>> Musisz mieć bardzo obolałe plecy.
> Zapewniam Cę, że zupełnie co innego - ale nie jest to ból
> nieprzyjemny.
Wszystko starasz się sprowadzić do absurdu.
--
pozdrawiam
michał
|