Data: 2010-06-18 13:17:42
Temat: Re: Staniszkis i Palikot
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Cze, 15:04, "Odmieniony Druch" <e...@n...com> wrote:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>
> news:16c93d3a-8fc4-4c4b-8dad-b2fd2f83bc6c@x27g2000yq
b.googlegroups.com...
>
> "I jak znam życie jesteś przekonany, że to Ty na to wpadłeś, a nie np.
> Dawkins :-D"
>
> Dawkins nigdy sie nie myli.
> Jesli wartosciuje to znaczy ze wcale nie wartosciuje.
> A jesli ktos (Druch) widzi ze wartoscuje i pokazuje konkret,
> to znaczy ze to Druch wartosciuje i sie myli.
> Bo Dawkins obalil juz dawno takich maluczkich.
> Bo Dawkins przestrzegał przed wartosciowaniem.
Duch wylazł z dziury otrzepując ubranie i klnąc pod nosem:
"Wpadlem do dziury - przecież ktos powinien mnie ostrzec...
Wiem! Trzeba by rozwiesić ostrzeżenia, megafony powinny podawać
komunikat, a teren powinien być ogrodzony!" :-)
> ... mozna tak nawijac ten makaron na uszy i nawijac ...
>
> Przy okazji: widzisz w tej teorii Dawkinsa
> jakikolwiek slaby punkt? Jesli tak - jaki?
> Czy zobaczenie slabego punktu jest rownoznaczne
> z tym ze musze sie mylic?
Nawet gdyby to co niby znalazłeś miało być jakimś słabym punktem,
to byłby to słaby punkt w sposobie opisu teorii dla niektórych osób, a
nie w teorii...
A tak poza tym: To o jakiej teorii piszesz? :-)
Stalker
|