Data: 2002-01-22 10:40:51
Temat: Re: Stanowczo protestuje :-)))
Od: "Elzbieta" <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam serdecznie,
> Musze sie pozalic przed Wami.
> Podczas podrozy sluzbowej ograbiono mnie z moich ukochanych malutkich
> nozyczek do robotki, ktora robie na wystawe w Lodzi. Wscieklam sie
strasznie
> bo nie ma mozliwosci zostawienia ich i odebrania przy powrocie. Po prostu
> trzeba je wyrzucic do koszy i stamtad wedruja nie wiem gdzie.
>
> Nie pomogly pokazywania robotki i przekonywanie ze sa one niezbedne lub
> powolywania sie na tepe czubki - urzedaska ktora mnie "zlapala" byla
> niewzruszona. I pomyslec ze kobieta....
>
> Chlip, chlip ...
> Pocieszam sie tylko ze to samo chcieli zrobic ostatnio lyzwiarzom
figurowym
> wyjezdzajacym na mistrzostwa do Lozanny. Oni z powodu kilkakrotnego
> zagubienia przez linie lotnicze bagazu biora zawsze do samolotu pare lyzew
+
> kostium. Ale im sie udalo chociaz moim zdaniem lyzwa mozna zrobic wieksze
> straty niz malymi, tepymi nozyczkami :-)))
Moze groznie wygladasz? :)) Poza tym Arabowie wyrzadzili duza szkode
plastikowymi nozami do papieru, w niejednym kryminale male nozyczki sa
narzedziem zbrodni lub chociaz obrony.
Czasy niebezpieczne, trzeba wrocic do odgryzania nitki.
Elzbieta
|