"Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> wrote in message
news:aa42ub$89i$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Conditor Caeli" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:aa3l7g$jsa$1@news.tpi.pl...
> > Mam pytanie w zasadzie natury prawnej... Pamiętam, że gdy byłem mały to
> > trzeba było się starać o zgodę na wycięcie drzewa na własnym terenie.
Jak
> > jest z tym teraz? Chodzi mi o wycięcie dwóch orzechów, ale również paru
> > drzew iglastych. Dodam, że ich brak na pewno zostanie zauważony. Pytam
> więc,
> > co mam zrobić?
>
> Przestrzegac prawa. Przynajmniej w odniesieniu do drzew iglastych ;-)
> pozdr.

I jeszcze jedna rada z grupy o budowaniu (niezbyt mi sie podoba ale niestety
nieraz dziala). Nie zaplacisz i bedziesz mogl wyciac jak drzewo bedzie
martwe. Nie chce podawac sposobow bo to bardzo nieladnie na tej grupie ale
przejzyj pl.rec.budowanie z poprzedniego sezonu. Bylo o tym kilka watkow. To
juz ostatecznosc ale nieraz jedyna. Jesli drzewo rzeczywiscie przeszkadza i
nie da sie z nim nic zrobic to placenie kilku tysiecy zlotych za pozwolenie
na wycinke lub wymog przesadzenia co kosztuje podobne pieniadze (bez
gwarancji ze nie bedziesz musial zaplacic jak sie nie przyjmie) jest
baaardzo chore.

vpw