Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.new
s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.ogrody
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Stare nasiona... czy jeszcze żyją?
References: <maph22$8ct$1@dont-email.me> <s...@f...lasek.waw.pl>
<maqfph$a60$1@dont-email.me> <s...@f...lasek.waw.pl>
<masbnf$65o$1@dont-email.me>
Organization: : : :
Date: Wed, 4 Feb 2015 12:22:48 +0100
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 46
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1423048969 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2193 77.253.217.116:40656
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:238290
Ukryj nagłówki
Pan Pszemol napisał:
>>> A swoją drogą, wiesz czemu maciejka nie chce kwitnąć
>>> w pomieszczeniu? Przeszkadza jej cykl świetlny czy temperatura?
>>
>> Może nawet nie cykl, a brak światła. Ja mam wszędzie dużo cienia,
>> i ona mi skubana kwitnąć nie chce. Glebę pod drzewami też mam
>> marną, suche piachy takie, więc siałem do doniczek i stawiałem
>> gdzie najjaśniej. Kilka kwiatków było, ale nie tyle, co powinno.
>> Gdzieś przeczytałem, że ona do doniczek w ogóle ma uraz -- ale
>> nie wiem, czy w to wierzyć.
>
> A gdzie o tym czytałeś? Ja znalazłem opis tutaj:
> http://www.zielonyogrodek.pl/jednoroczne/lewkonia-dl
ugoplatkowa-maciejka
> I z tego co tam piszą o warunkach (stanowisko słoneczne, ziemia żyzna,
> próchniczna) to zdaje się obu warunków nie spełniasz swoim cieniem
> w suchych piachach :-)
Ja przeważnie nie spełniam warunków. Ale się nie poddaję -- w tym roku
też posieję. Pewnie do doniczki. A może do skrzynki. Może się uda.
Pytałem tu ostatnio, co mam w te suche piachy, ale odpowiedzi się nie
doczekałem. Do wiosny jeszcze trochę czasu, może wiedze posiądę.
> Tak, tylko wolałbym to miejsce w doniczce przeznaczyć na coś co lepiej
> rokuje rokuluje? ;-) niż trzymać beznadziejny szczypiorek.
Szczypiorek, to ciekawy zawodnik. Może trudno mu się zdecydować,
by wysuną ckiełek, ale jeśli już, to później... Mam na działce
kępy szczypiorku, które ktoś posiał lub posadził dawno temu, może
jeszcze przed reformą rolną. Co roku wczesną wiosną, gdy jeszcze
trawy i trawki nie puszczają, to on wystawia z ziemi zielone łodyżki.
Później zanika całkiem i czeka do wiosny nowej. DO jedzenia się nie
nadaje, bo konsystencję łodyżki ma jak u jakiego rajgrasu czy innej
wiechliny. Ale szczypiorkiem pachnie mocno.
> Hej, jak cytujesz to podaj przynajmniej autora ;-)
Sen taki miałem. Może pod wpływem lektury Usenetu.
Jarek
--
We śnie, przychodzą tu we śnie;
z pretensją w głosie, z wymaganiem,
proszą o jasne wyjaśnienie
ci, co wyleczyć chcą dziś mnie.
|