Data: 2001-12-27 15:22:59
Temat: Re: Status przyjemnosci i przykrosci w dyskusji fillozoficznej
Od: "apatch" <a...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a0fb4o$8ie$1@news.tpi.pl...
>
> > bo akurat tego pojecia nie zdefiniujesz.
> >
>
>
> Każde pojęcie mogę zdefiniować, co najwyżej mniejsza lub większa liczba
osób
> będzie skłonna się z tym zgodzić a większa lub mniejsza wyzwie mnie od
> debili bez szkoły. Ale - w gruncie rzeczy - jaki problem.
>
> Np. taka definicja: filozofia jest dziedziną ludzkiego poznania dla tych,
> którzy miłują poznanie, ale nie chcą go osiągnąć.
>
> Część się z tym zgodzi, część stwierdzi, że to aforyzm, część, że to
głupie,
> paru rozbierze logicznie i będzie próbowało udowodnić, że zdanie nie ma
> sensu i że to w ogóle nie definicja.
>
> I dalej nic z tego nie wyniknie :-))
>
> Pzdr
> Paweł
>
>
>
rozwinales moja wypowiedz.
|