Data: 2003-06-27 11:18:14
Temat: Re: Stediril - przede wszystkim do Kruszynki :-)
Od: "pamana" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kruszynka (Wrocław)" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bdh7ap$279$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bd3rmr$f6h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Cześć wszystkim :-)
> > Nie tak całkiem dawno temu była tu dyskusja o pigułkach, o ile mnie
pamięć
> > nie myli to Kruszynka pisała coś o swojej zmianie tabletek na Stediril.
> > Kruszynko, mogłabyś napisać jak się sprawują? Jak działają na cerę,
> > samopoczucie, wagę... Mam zamiar się na nie przerzucić (teraz biorę
> Cilest),
> > ale wolałabym zasięgnąć wcześniej języka (wiem, wiem, na każdego
działają
> > inacze, ale jednak :-)
>
> Uffff, z ogromnym opoznieniem, ale odpowiadam. Po miesiacu uzywania
> stwierdzam, ze sprawuja sie bardzo dobrze. Zadnych sensacji, cera sie
> poprawila, przybrania na wadze nie stwierdzono :)) Juz Minulet wypadl
gorzej
> przy nich. Lekarz przepisal mi nastepne dwa opakowania Stedirilu. Na razie
> zostaje przy tym :)
>
> Kruszyna
>
witam
ja tez jestem zaineresowana tematem,brałam Cilest,teraz Minulet ,nie jest
żle ale mam straszne dołki juz ok 2 tygodnie przed okresem.
niestety dochodza ceny ok 30 zł miesiecznie troche dużo .
niestety Stedril jest pigułką starszej generacji tzn.z większą dawką homonów
i boję się jakiś dodatkowych kilogramów,problemów z cerą.ale stedril jest
refundowany i to jest jego plus.
pozdrawiam
p.
> --
> "Primum non stresere... "
>
|