« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-09 22:06:01
Temat: StekWitam szanownych grupowiczow.
Jesli ktos ma chwilke to bardzo prosze o podeslanie jakiegos ciekawego
przepisu na stek.
Jesli mozna to przepis jak dla calkowitego laika (czyli mnie).
Z gory wielkie dzieki i pozdrowienia dla "smacznej" grupy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-09 22:47:04
Temat: Re: Stek
Le jeudi 9 mars 2006 ? 23:06:01, dans <duq8ua$qhr$2@news.mm.pl> vous écriviez :
> Witam szanownych grupowiczow.
> Jesli ktos ma chwilke to bardzo prosze o podeslanie jakiegos ciekawego
> przepisu na stek.
> Jesli mozna to przepis jak dla calkowitego laika (czyli mnie).
> Z gory wielkie dzieki i pozdrowienia dla "smacznej" grupy.
Dwu/trzy centymetrowy plaster wolowej poledwicy, *nie*rozbitej.
Posmarowac olejem, wrzucic ne porzadnie rozgrzana patelnie, (patelnia
bez tluszczu. Smazyc minute z kazedej strony (u mnie : 30 sekund),
_nastepnie_ posolic, popieprzyc.
Zaopatrzyc sie w noz i widelec, i spozyc.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-09 23:12:09
Temat: Re: Stek
"Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote in message
news:2766114966$20060309234704@ewcia.kloups...
>
> Le jeudi 9 mars 2006 ŕ 23:06:01, dans <duq8ua$qhr$2@news.mm.pl> vous
écriviez :
>
> Dwu/trzy centymetrowy plaster wolowej poledwicy, *nie*rozbitej.
> Posmarowac olejem, wrzucic ne porzadnie rozgrzana patelnie, (patelnia
> bez tluszczu. Smazyc minute z kazedej strony (u mnie : 30 sekund),
> _nastepnie_ posolic, popieprzyc.
>
> Zaopatrzyc sie w noz i widelec, i spozyc.
Z wolowiny to raczej rumsztyk.
Pozdr
maf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-09 23:28:54
Temat: Re: Stek
Le vendredi 10 mars 2006 ? 00:12:09, dans <duqceb$aid$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
>> Dwu/trzy centymetrowy plaster wolowej poledwicy, *nie*rozbitej.
>> Posmarowac olejem, wrzucic ne porzadnie rozgrzana patelnie, (patelnia
>> bez tluszczu. Smazyc minute z kazedej strony (u mnie : 30 sekund),
>> _nastepnie_ posolic, popieprzyc.
>>
>> Zaopatrzyc sie w noz i widelec, i spozyc.
> Z wolowiny to raczej rumsztyk.
A to akurat co innego. Rumsztyk (czyli rumsteak) jest odmiana "steka"
ktorego nie znosze, przynajmnij w wersji krotko obsmazanej. Za tlusty
po prostu.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-03-10 00:26:54
Temat: Re: Stekmaf napisał(a):
> "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote in message
> news:2766114966$20060309234704@ewcia.kloups...
>
>>Le jeudi 9 mars 2006 ŕ 23:06:01, dans <duq8ua$qhr$2@news.mm.pl> vous
>
> écriviez :
>
>>Dwu/trzy centymetrowy plaster wolowej poledwicy, *nie*rozbitej.
>>Posmarowac olejem, wrzucic ne porzadnie rozgrzana patelnie, (patelnia
>>bez tluszczu. Smazyc minute z kazedej strony (u mnie : 30 sekund),
>>_nastepnie_ posolic, popieprzyc.
>>
>>Zaopatrzyc sie w noz i widelec, i spozyc.
>
>
> Z wolowiny to raczej rumsztyk.
Sam jesteś rumsztyk ;-)
Klasyczny stek jest tylko z wołowiny. Do przepisu Ani dodałbym tylko, że
trochę grubszy (4-5 cm), masło pod koniec no i trochę dłużej. Żadnych
knorrów do kurczaka!
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-03-10 04:46:45
Temat: Re: StekEwa (siostra Ani) N. napisał(a):
> Le jeudi 9 mars 2006 a` 23:06:01, dans <duq8ua$qhr$2@news.mm.pl> vous écriviez :
>
>> Witam szanownych grupowiczow.
>
>> Jesli ktos ma chwilke to bardzo prosze o podeslanie jakiegos ciekawego
>> przepisu na stek.
>> Jesli mozna to przepis jak dla calkowitego laika (czyli mnie).
>
>
>> Z gory wielkie dzieki i pozdrowienia dla "smacznej" grupy.
>
>
> Dwu/trzy centymetrowy plaster wolowej poledwicy, *nie*rozbitej.
> Posmarowac olejem, wrzucic ne porzadnie rozgrzana patelnie, (patelnia
> bez tluszczu. Smazyc minute z kazedej strony (u mnie : 30 sekund),
> _nastepnie_ posolic, popieprzyc.
Nie tak, nie tak, nie tak!
Czas smażenia steku zależy od jego grubości. Generalnie:
Ile cm grubości, tyle minut należy smażyć stek z każdej strony, przy
czym ja przekręcam co około minutę. Jeśli wolisz krwiste - obetnij
pół minuty z każdej strony, jeśli solidnie wysmażone - dodaj pół
minuty :)
Czyli np. dla steku 2cm krfffistego - innych nie jadam ;) - to będzie
tak: minutę z jednej, minutę z drugiej, a potem jeszcze po pół minuty
z każdej.
Polędwicy raczej nie smażyłbym na suchej patelni, ale dał cienką warstwę
oliwy (cienką!) i solidnie ją rozgrzał (prawie do dymienia) przed
wrzuceniem mięsa.
Polędwicę najlepiej wcześniej zamarynować, i to najlepiej na 12h (przepis
na różne marynaty bez problemu wygooglasz). Jeśli nie masz czasu na
marynowanie, to moja ulubiona wersja: porządnie natrzyj czosnkiem, obsyp
ulubionymi ziołami i naszpikuj porządnie zielonym pieprzem (ze słoiczka).
Generalnie syp wszystkiego więcej, niż Ci się wydaje, bo większość i tak
zostanie na patelni :)
Świetny efekt daje także wlanie na koniec smażenia (na skwierczącą oliwę)
kieliszka whisky/brandy/sherry, podpalenie tego zapałką i natychmiastowe
zgaszenie za pomocą pokrywki.
Życzę udanych eksperymentów.
Pozdr,
Michał K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-03-10 08:43:04
Temat: Re: Stek
"richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> wrote in message
news:duqh7e$p8n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Klasyczny stek jest tylko z wołowiny. Do przepisu Ani dodałbym tylko, że
> trochę grubszy (4-5 cm), masło pod koniec no i trochę dłużej. Żadnych
>
Witam
Sama nazwa 'stek ' odnosi sie do miesa wieprzowego, cieleciny, baraniny lub
dziczyzny.
Natomiast z wołowiny jak sama nazwa wskazuje beef -wol, wiec 'stek wolowy'
lub (ang)beefsteak, (pl)befsztyk
Z leksykonu sztuki kulinarnej:
"stek- okragly plat miesa grubosci 1 cm przyzadzony z wieprzowiny(karkowka,
schab), cieleciny (frykando), baraniny(frykando) lub dziczyzny (dzik,
jelen) - usmazony tuz przed podaniem. Steki wieprzowe, jelenie i z dzika
podaje sie oblozone zrumieniona cebula, stek cielecy - polany zrumienionym
maslem, a stek barani - z utartym czosnkiem."
"Befsztyk(ang. beefsteak) - potrawa przyrzadzona z tzw. glowy poledwicy
wolowej; grube kawalki miesa o ksztalcie krazkow (grubosc krazka po lekkim
rozbiciu powinna wynosic 2 cm). Piecze sie na ruszcie lub smazy na patelni
na silnie rozgrzanym tluszczu, a soli dopiero po usmazeniu. Mozna je smazyc
bardzo krotko (1,5 min z kazdej strony) wowczas mieso po rozkrajaniu jest
prawie surowe. Mozna przedluzyc smazenie do 3 min z kazdej strony - mieso po
rozkrajaniu jest czerwonawe. Okreslenie francuskie takich befsztykow
"saignant" (krwawiace). Smazenie po 4 min z kazdej strony powoduje usmazenie
"w sam raz" fr. "a point". Jako garnitur do b. stosuje sie najczesciej
kulki z masla chrzanowego, sardelowego lub pietruszkowego...."
Natomiast rumsztyk, jest tylko z innego gatunku miesa, wolowego lub
konskiego.
"Rumsztyk(ang) -potrawa z miesa wolowego lub konskiego (rostbef, poledwica,
krzyzowa lub zrazowa wewnetrzna). Wykrajany w poprzek wlokien plat miesa
grubosci 1,5 cm formuje sie nozem nadajac lekko wydluzony ksztalt. R. z
poledwicy, rostbefu smazy sie krotko z obu stron na silnie rozgrzanym
tluszczu tak, aby mieso w srodku bylo rozowe, natomiast r. z innych czesci
gastronomicznych nalezy obsmazyc z obu stron na tluszczu, a nastepnie podlac
niewielka iloscia wody i dusic pod przykryciem do miekkosci. Rumsztyk podaje
sie oblozony duza iloscia zrumienionej cebuli."
Ale ludzie to juz kotlety z soi robia, wiec te dane moga byc nieaktualne ;)
Pozdrawiam
maf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-03-10 09:33:46
Temat: Re: Stekmaf napisał(a):
> "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> wrote in message
>> Klasyczny stek jest tylko z wołowiny. Do przepisu Ani dodałbym tylko, że
>> trochę grubszy (4-5 cm), masło pod koniec no i trochę dłużej. Żadnych
>>
> Witam
> Sama nazwa 'stek ' odnosi sie do miesa wieprzowego, cieleciny, baraniny lub
> dziczyzny. [...]
Pogadaj lepiej o kotletach i zrazach.
http://www.google.com/search?num=100&hl=pl&rls=GGGL%
2CGGGL%3A2005-09%2CGGGL%3Aen&q=define%3A+steak+&btnG
=Szukaj&lr=
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-03-10 09:45:06
Temat: Re: Stekmaf napisał(a):
> Witam
> Sama nazwa 'stek ' odnosi sie do miesa wieprzowego, cieleciny, baraniny lub
> dziczyzny.
No jest też stek bzdur ;-)
[ciach]
Najlepsze jest to, że ma mieć 1 cm, ale rozumiem, że w PRL trzeba było
oszczędzać ;-)
> Ale ludzie to juz kotlety z soi robia, wiec te dane moga byc nieaktualne ;)
Bo zarówno stek, jak i kotlet odnosi się do formy raczej niż treści. Ale
to jest tak jak z pyzami, klasyczne są z ziemniaków, a nie jakieś
drożdzowe pampuchy gotowane na parze ;-)
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-03-10 09:55:09
Temat: Re: Stekricho nazca napisał(a):
> Najlepsze jest to, że ma mieć 1 cm, ale rozumiem, że w PRL trzeba było
> oszczędzać ;-)
Stek 1cm? To jakiś kotlet nie stek. Może jeszcze rozbity tłuczkiem? :)
Pozdr,
Michał K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |