Data: 2003-09-24 20:36:34
Temat: Re: Stery do karty [bylo: Tom Waits]
Od: Scalamanca <s...@N...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr Zawadzki pisze w news:bkshrm$evd$1@nemesis.news.tpi.pl
> Ale to typowe
> (sam często tak mam): kiedy człowiek _musi_ coś zrobić, a nie ma mu kto
> pomóc, prędzej czy później poradzi sobie sam.
To prawda. Gdybym miała możliwość poproszenia kogoś o pomoc przy
kompie, dalej miałabym dwie lewe rączki i bałabym się tykać biosu
i sterowników. :)
> Dlaczego? Znowu coś nie tak z ustawieniami/ podłączeniem, czy głośnik po
> prostu jest zepsuty?
Nie wiem. :( Wcześniej się wyłączał co jakiś czas, ale jak
poruszałam kostką elektryczną, włączał się - jakby styku nie było.
Styk jednak jest (przynajmniej w kostce) - rozkręciłam ją i
sprawdziłam. W głośniku nie ma żadnego gniazdka, więc to też nie
kwestia poluzowania wtyczki. Nie wiem, co się stało. :(
BTW, Creative Launcher, czy jak mu tam, zwiesił mi dziś system 3
razy na amen (twardy reset), więc jednak się da. :) Potrzebny
konfliktowy sprzęt albo software. :) Odinstalowałam go i na razie
się - odpukać! - komp nie powiesił. Zobaczymy, co będzie dalej...
A, na pasku na dole nie mam ikonki głośniczka - jak zrobić, żeby
znoeu się pojawiła? Za to pojawił mi się Creative Disc Detector
na tymże pasku. On nic nie robi, tylko jest. Jak go wywalić? W
W98 wchodziło się do rejestru i już, a w W2000 nie mam pojęcia,
jak tam się dostać. ;(
> Wiesz co? Jeżeli wszystko chodzi tak jak trzeba, odpuściłbym sobie
> (przynajmniej na jakiś czas) sprawdzanie, dlaczego tak jest.
Tak też zrobiłam. :)
--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl
http://www.proinfo.pl/ustron2003/
|