Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-09-02 10:10:51

Temat: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam 25 lat i denerwuje mnie ubogi zarost na twarzy i w ogóle praktycznie
nieobecne owłosienie górnej części tułowia (od pępka wzwyż). Fajnie byłoby
zapuścić sobie bródkę, pokazać włosy na klacie, czy podrapać dziewczynę
zarostem... Poza tym nie narzekam ani na popęd, ani brzmienie głosu, ani
umięśnienie.

Mam pytanie:
Czy można użyć pochodnych testosteronu, takich jak Metylestosteron lub
Fluoxymesteron aby wzmocnić sobie zarost? Wybrałem te środki, bo mają
najsilniejsze działanie androgenne.

I w związku z tym:
1. Czy którykolwiek lekarz pójdzie na coś takiego (i tu - czy raczej z braku
wiedzy, czy też z powodu rzetelnej wiedzy o szkodach, jakie można sobie
wyrządzić)? Jeżeli już iść do jakiegoś, to chyba raczej od razu do
endokrynologa, a może lekarza sportowego?
2. Wiem, że zadaniem lekarza jest doprowadzić organizm pacjenta do
równowagi - podawanie hormonów z zewnątrz na pewno ją w jakiś sposób
zakłóci. Krótko mówiąc - czy skórka warta jest wyprawki?
3. Czy skutki w postaci większej ilości włosów tu i tam pozostaną?
4. Czy przy umiejętnym dawkowaniu (lekarz) jest duża szansa wystąpienia
TRWAŁYCH skutków ubocznych (wzrost ciśnienia, ginekomastia, łysienie - to to
akurat mniej ważne)?
5. Czy to prawda, że wbrew obiegowej opinii, jeżeli nie przekroczy się
pewnej dawki, można uzyskać trwałe ZWIĘKSZENIE ilości hormonów (np.
testosteronu) we krwi?

Wiem, że zadaniem lekarza jest doprowadzić organizm pacjenta do równowagi -
podawanie hormonów z zewnątrz na pewno ją w jakiś sposób zakłóci. Krótko
mówiąc - czy skórka warta jest wyprawki?

Z góry uprzedzam, żeby darować sobie ewentualne insynuacje odnośnie mojej
chęci "napędzania" sobie masy mięśniowej czy siły - do tego są po pierwsze
skuteczniejsze środki, a po drugie nie narzekam na słabe umięśnienie
(zresztą i tak zależy mi bardziej na kondycji i ogólnej sprawności).

Prosiłbym o wypowiedzi osoby, które znają temat od strony praktycznej
(najchętniej lekarzy) i nie będą "błyskać" wiadomościami wyczytanymi przed
chwilą na jakiejś stronie www o kulturystyce, zasłyszanymi od znajomych na
imprezce, czy wyczytanymi z khem... "fachowej" gazety (Wyborcza, Polityka,
Wprost, Super Ekspress - o zgrozo!) itp. Rower Błażeja raczej też odpada,
hehe... :-P


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-09-02 13:15:38

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: "marcin \(cxpincet\)" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

a potem bedziesz dziewczynę drapał pryszczami na plecach

"Szczesiu" <s...@p...pl> wrote in message
news:akvdtt$hb3$1@szmaragd.futuro.pl...
> Mam 25 lat i denerwuje mnie ubogi zarost na twarzy i w ogóle praktycznie
> nieobecne owłosienie górnej części tułowia (od pępka wzwyż). Fajnie byłoby
> zapuścić sobie bródkę, pokazać włosy na klacie, czy podrapać dziewczynę
> zarostem... Poza tym nie narzekam ani na popęd, ani brzmienie głosu, ani
> umięśnienie.
>
> Mam pytanie:
> Czy można użyć pochodnych testosteronu, takich jak Metylestosteron lub
> Fluoxymesteron aby wzmocnić sobie zarost? Wybrałem te środki, bo mają
> najsilniejsze działanie androgenne.
>
> I w związku z tym:
> 1. Czy którykolwiek lekarz pójdzie na coś takiego (i tu - czy raczej z
braku
> wiedzy, czy też z powodu rzetelnej wiedzy o szkodach, jakie można sobie
> wyrządzić)? Jeżeli już iść do jakiegoś, to chyba raczej od razu do
> endokrynologa, a może lekarza sportowego?
> 2. Wiem, że zadaniem lekarza jest doprowadzić organizm pacjenta do
> równowagi - podawanie hormonów z zewnątrz na pewno ją w jakiś sposób
> zakłóci. Krótko mówiąc - czy skórka warta jest wyprawki?
> 3. Czy skutki w postaci większej ilości włosów tu i tam pozostaną?
> 4. Czy przy umiejętnym dawkowaniu (lekarz) jest duża szansa wystąpienia
> TRWAŁYCH skutków ubocznych (wzrost ciśnienia, ginekomastia, łysienie - to
to
> akurat mniej ważne)?
> 5. Czy to prawda, że wbrew obiegowej opinii, jeżeli nie przekroczy się
> pewnej dawki, można uzyskać trwałe ZWIĘKSZENIE ilości hormonów (np.
> testosteronu) we krwi?
>
> Wiem, że zadaniem lekarza jest doprowadzić organizm pacjenta do
równowagi -
> podawanie hormonów z zewnątrz na pewno ją w jakiś sposób zakłóci. Krótko
> mówiąc - czy skórka warta jest wyprawki?
>
> Z góry uprzedzam, żeby darować sobie ewentualne insynuacje odnośnie mojej
> chęci "napędzania" sobie masy mięśniowej czy siły - do tego są po pierwsze
> skuteczniejsze środki, a po drugie nie narzekam na słabe umięśnienie
> (zresztą i tak zależy mi bardziej na kondycji i ogólnej sprawności).
>
> Prosiłbym o wypowiedzi osoby, które znają temat od strony praktycznej
> (najchętniej lekarzy) i nie będą "błyskać" wiadomościami wyczytanymi przed
> chwilą na jakiejś stronie www o kulturystyce, zasłyszanymi od znajomych na
> imprezce, czy wyczytanymi z khem... "fachowej" gazety (Wyborcza, Polityka,
> Wprost, Super Ekspress - o zgrozo!) itp. Rower Błażeja raczej też odpada,
> hehe... :-P
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-09-02 14:07:32

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: "KM" <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Prosiłbym o wypowiedzi osoby, które znają temat od strony praktycznej
> (najchętniej lekarzy) i nie będą "błyskać" wiadomościami wyczytanymi przed
> chwilą na jakiejś stronie www o kulturystyce, zasłyszanymi od znajomych na
> imprezce, czy wyczytanymi z khem... "fachowej" gazety (Wyborcza, Polityka,
> Wprost, Super Ekspress - o zgrozo!) itp. Rower Błażeja raczej też odpada,

Z hormonami i owlosieniem sprawa nie jest jednoznaczna.
Co prawda testosteron jest odpowiedzialny za wytworzenie i utrzymanie
drugorzednych cech plciowych - w tym owlosienia ale z drugiej strony sa
dowody, ze to wlasnie meskie hormony sa odpowiedzialne za oslabienie
owlosienia glowy. Powoduja mikronizacje i zanik cebulek wlosowych i w
efekcie lysienie. W efekcie bedziesz mial klate i reszte jak macho ale
lysine na glowie. Cos za cos.
Po za tym juz bardzo powaznie: uklad hormonalny to bardzo, bardzo zlozony
mechanizm, ktorego dzialanie bardzo latwo zaburzyc lykajac roznego rodzaju
prochy - syntetyczne sterydy. Objawy sa dosc powszechnie znane, choc
pomniejszane i bagatelizowane przez "miesniakow" szprycujacych sie sterydami
dla poprawienia swego wygladu. Nie do konca znamy wszystkie, w tym odlegle
efekty takiego rozregulowania.
Dlatego obawialbym sie takiej ingerencji w swoj uklad hormonalny, tylko po
to aby miec pare wloskow na klacie.

Poza tym, skoro twierdzisz, ze umiesnienia Ci nie brakuje, to znaczy ze
testosteronu tez pewnie nie. A na klatce nie masz pewnie cebulek wlosowych
gotowych do wytworzenia wloskow i zaden hormon tego nie zmieni...

Chris


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-09-02 14:37:20

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: s...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Mam 25 lat i denerwuje mnie ubogi zarost na twarzy i w ogóle praktycznie
> nieobecne owłosienie górnej części tułowia (od pępka wzwyż).

Niektórzy mają odwrotny problem, chcieliby się rzadziej golić :-)

> Fajnie byłoby
> zapuścić sobie bródkę, pokazać włosy na klacie, czy podrapać dziewczynę
> zarostem...

Fajnie dla kogo?
Różne kobiety różnie do zarostu podchodzą. Mnie na przykład jest on niemal
obojętny, tzn. braku zarostu nie zauważam, nadmiar traktuję wyłącznie jako
ciekawostkę.

> Poza tym nie narzekam ani na popęd, ani brzmienie głosu, ani
> umięśnienie.

A więc to raczej nie problem wydzielania hormonów. Może Twoje cebulki włosowe
są na hormony mniej wrażliwe? Po prostu "cecha osobnicza", jak kolor oczu.

> Mam pytanie:

> 1. Czy którykolwiek lekarz pójdzie na coś takiego (i tu - czy raczej z braku
> wiedzy, czy też z powodu rzetelnej wiedzy o szkodach, jakie można sobie
> wyrządzić)? Jeżeli już iść do jakiegoś, to chyba raczej od razu do
> endokrynologa, a może lekarza sportowego?

Nie wiem, czy któryś na to pójdzie. Wydaje mi się, że najwięcej doświadczenia w
tej dziedzinie mają lekarze, którzy zajmowali się pacjentami zmieniającymi
płeć, możesz próbować szukać czegoś w tym kierunku.
Są też lekarze zajmujący się poprawianiem urody, nie leczeniem (nie tylko
chirurdzy plastyczni). Ta gałąź medycyny dopiero się rozwija, ale można by
czegoś na ten temat poszukać. Choć wydaje mi się, że oni mogą pomóc raczej w
poprawieniu sylwetki, której braki mają przyczynę w postaci skrzywienia
kręgosłupa, czy w poprawieniu cery... W każdym razie mieliby chyba mniej oporów
w "poprawianiu natury" na życzenie klienta :-)

> Krótko mówiąc - czy skórka warta jest wyprawki?

Moim zdaniem - nie!

> 3. Czy skutki w postaci większej ilości włosów tu i tam pozostaną?

Kobiecie, która była wcześniej mężczyzną po kuracji hormonalnej nie pozostaje
ślad zarostu na twarzy. Musi brać hormony cały czas. Więc myślę, że skutki nie
byłyby trwałe...

> 5. Czy to prawda, że wbrew obiegowej opinii, jeżeli nie przekroczy się
> pewnej dawki, można uzyskać trwałe ZWIĘKSZENIE ilości hormonów (np.
> testosteronu) we krwi?

Na pewno prawdą jest, że można trwale zaburzyć gospodarkę hormonalną. Nie wiem,
czy łatwo, o ile to wogóle możliwe, zrobić to celowo i dokładnie tak, jak się
chce.

> Krótko mówiąc - czy skórka warta jest wyprawki?

Powtarzasz pytanie - powtarzam odpowiedź: nie warta :-)

> Prosiłbym o wypowiedzi osoby, które znają temat od strony praktycznej
> (najchętniej lekarzy) i nie będą "błyskać" wiadomościami wyczytanymi przed
> chwilą na jakiejś stronie www o kulturystyce, zasłyszanymi od znajomych na
> imprezce, czy wyczytanymi z khem... "fachowej" gazety (Wyborcza, Polityka,
> Wprost, Super Ekspress - o zgrozo!) itp. Rower Błażeja raczej też odpada,
> hehe... :-P

Nie jestem lekarzem. Ale nie wiem, czy któryś lekarz tu na grupie jednocześnie
będzie umiał Ci odpowiedzieć i potraktuje poważnie taki "problem". Więc
pozwalam sobie odpowiedzieć... :-)

Marta


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-09-02 18:12:25

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za odpowiedzi. To z powtórzeniem pytania to zwykła skucha. Zrobiłem
punkt z akapitu i zapomniałem go wykasować.
A swoją drogą spytam się lekarza - na razie rodzinnego przy jakiejś okazji -
co mi szkodzi? W sumie, skoro sterydy są podawane jako leki, to przecież nie
mogą być (w odpowiednich dawkach) szkodliwe. Mam na myśli te kupione w
aptece, a nie od "ruskich" na stadionie czy od dilera w siłowni. Z uwagi na
to, że problem jest czysto kosmetyczny nie jest pilny i się w cale nie palę
za bardzo do aplikowania sobie zastrzyków. A leki steroidowe biorę
regularnie od 3 lat (szczepionka przeciwalergiczna) i jeszcze mi na somę ani
na psyche (bleble ble ble ble :-)) nie zaszkodziły. Wiem że to tylko ta sama
grupa związków chemicznych, a nie hormony płciowe, ale jednak. :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-09-02 20:26:42

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: "KM" <k...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

W sumie, skoro sterydy są podawane jako leki, to przecież nie
> mogą być (w odpowiednich dawkach) szkodliwe. Mam na myśli te kupione w
> aptece, a nie od "ruskich" na stadionie czy od dilera w siłowni.

Leczniczo podaje sie glikokortykoidy, maja one dzialanie przeciwzapalne i
przseciwalergiczne, nie daja efektu oczekiwanego po specyfikach kupowanych
od "ruskich"


A leki steroidowe biorę
> regularnie od 3 lat (szczepionka przeciwalergiczna) i jeszcze mi na somę
ani
> na psyche (bleble ble ble ble :-)) nie zaszkodziły.

Szczepionka p/alergiczna nie ma nic wspolnego z lekami sterydowymi.

Chris


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-09-03 07:29:07

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Leczniczo podaje sie glikokortykoidy, maja one dzialanie przeciwzapalne i
> przseciwalergiczne, nie daja efektu oczekiwanego po specyfikach kupowanych
> od "ruskich"
Czy takie preparaty jak Metanabol, Deca-durabolin, Omnadren, Winstrol,
Clembuterol i ich odmiany nie są dostępne w aptekach (nie tylko polskich)?
Skoro tak (a są też produkowane w polskich "Polfach"), są lekami i są
zapisywane przez lekarzy. Ich źródło nie ma znaczenia (chyba że dla jakości
związku). A skoro zapisują je lekarze, to chyba w taki sposób, żeby
pacjentowi za bardzo nie szkodzić. Różne są rodzaje leczenia i lekarze też
podają pacjentom anaboliki.

> Szczepionka p/alergiczna nie ma nic wspolnego z lekami sterydowymi.
Faktycznie, szczepionka chyba nie. Ale Rhinocort do nosa już ma. :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-09-03 07:55:05

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: suzuki nakai <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

To ze lek jest sprzedawany w aptece nie znaczy ze jest nieszkodliwy. Wiecej -
jesli lek jest skuteczny, to prawdopodobnie ma _powazne_ dzialanie uboczne. Nie
strzela sie (bezkarnie) do komarow z armaty. Wybacz, ale IMVHO Twoj pomysl jest
podobny jakby panienka zaaplikowala sobie chemioterapie do depilacji nog.

> > Szczepionka p/alergiczna nie ma nic wspolnego z lekami sterydowymi.
> Faktycznie, szczepionka chyba nie. Ale Rhinocort do nosa już ma. :-)

Poczytaj sobie pare dni temu byl watek o sterydach i ich objawach ubocznych.
Jest zasadnicza roznica miedzy sterydem podawanym miejscowo a ogolnie.


--
Krzysiek, EBP
Jezeli nie wiesz co robic rob to dobrze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-09-03 11:16:10

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Poczytaj sobie pare dni temu byl watek o sterydach i ich objawach
ubocznych.
> Jest zasadnicza roznica miedzy sterydem podawanym miejscowo a ogolnie.
Nie wdając się w dyskusję (bo się na tym po prostu nie znam :-P) - chciałem
tylko naprawić żart, który spieprzyłem z braku wiedzy. Pomyliłem się pisząc
(dla żartu), że przecież od dawna biorę sterydy (czyli wymienioną -
błędnie - szczepionkę przeciwalergiczną) i jakoś mi nie szkodzą. Po prostu
skopałem żart - to nie było na poważnie. Ale zauważyłem furtkę - biorę
przecież Rhinocort (który jest lekiem sterydowym)!
Chodziło mi tylko o naprawienie skopanego dowcipu, co i tak się zwykle nie
udaje... Jak np. teraz, hehe. :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-09-03 14:30:33

Temat: Re: Sterydy a zarost i włosy na klacie :-)
Od: Jan Jakub <j...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 2 Sep 2002 12:10:51 +0200, "Szczesiu" <s...@p...pl> wrote:

>Mam 25 lat i denerwuje mnie ubogi zarost na twarzy i w og?le praktycznie
>nieobecne ow?osienie g?rnej cz??ci tu?owia (od p?pka wzwy?).

hm... ja mam prawie 26 i mam to samo! mam mocno owlosione nogi, krocze
i na tym sie konczy - wzwyz jest cieniutko - zero owlosienia na klatce
piersiowej - powiedzialbym, ze normalne owlosienie pod pachami no i
bardzo rzadki zarost na twarzy...

> Fajnie by?oby
>zapu?ci? sobie br?dk?, pokaza? w?osy na klacie, czy podrapa? dziewczyn?
>zarostem...

hm... brodke? hm... bo ja wiem - kwestia gustu...
wlosy na klacie? tez mi niespecjalnie na tym zalezy...
podrapac dziewczyne zarostem? oh... god... a po co? jeszcze mi sie nie
zdarzylo, zeby ktoras to lubila! ja mam bardzo "rzadki" zarost na
twarzy - jest rzadki, ale rosnie szybko - praktycznie codziennie
(czasem nawet dwa razy) musze sie golic bo mi dziewczyna mowi, ze ja
drapie... inna sprawa jest taka, ze jak sie z nia tydzien nie widze,
to sie wogole nie gole i po tygodniu mialbym calkiem niezly wasik i
brodke - gdyby nie to, ze moj zarost jest taki rzadki! wyglada to jak
"pierwszy zarost 14 latka"!!!

>Poza tym nie narzekam ani na pop?d, ani brzmienie g?osu, ani
>umi??nienie.

mam to samo - mutacje przeszedlem jakies 10 lat temu, popedu u mnie
dostatek i generalnie kwestie seksualne sa raczej w normie...

hm... sam nie wiem co o tym myslec... wiec generalnie to nic nie
mysle... po prostu zyje dalej... kompleksow z tego powodu nie mam w
kazdym razie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

bulimia, osrodki krakow
chroniczny katar
Problem z wadą wzroku
Zimny prysznic
logest

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »