Data: 2007-11-22 17:20:00
Temat: Re: Sterylnosc-normy-gabinet dentystyczny
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 22.11.2007 Iwon(K)a <i...@p...onet.pl> napisał/a:
> Wczoraj ogladnelam "Wydarzenia", w ktorych mowa byla o braku kasy dla
> gabinetow dentystycznych zajmujacaych sie pacjentami z HIV czy wirusem zap
> watroby C. Dowiedzialam sie z przerazeniem z tego programu, ze
> - dla tych ludzi sa wydzielone w ogole specjalne placowki (bo jak sie
> przyznaja w inym gabinecie to im pomoc zostanie odmowiona)
> - i dla tych ludzi sterylizuje sie wiecej niz dla innych (tych niby zdrowych)
> czyli min mowiono o tym ze steryzlizuje sie min koncowki dentystyczne (tam
> gdzie zaklada sie wiertla).
Stomatolog, do którego chodzę najczęściej, (błyskotliwy, inteligentny człowiek
ok. 40-tki) psika czymś z buteleczki takiej jak przy płynach do mycia okien i
przeciera szmatką. Nigdy się nie przyglądałem, czy narzędzia i wiertła ma
wysterylizowane. :( Może powinienem? Też się już zastanawiałem, czy się HCV
nie nabawię...
Gabinet ze średniej półki cenowej - nie rzeźnik, ale też nie klinika
kasująca 300 zł za wypełnienie.
--
Samotnik
|