On 10 Wrz, 11:19, "johnny" <j...@p...pl> wrote:
> Użytkownik "tofik" słusznie zauważył:
>
> >> moja "pochylona"
> >> tujka:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b201
056aeab5809a.html
>
> > mnie sie nie podoba, ale
> > skoro tobie -- to nie widze problem.
> > wydaje mi sie jednak, ze
> > owo profilowanie tych drzewek
> > musi byc jednak spojna
> > caloscia z domem i cala reszta
> > otaczajcych tenze dom drzew i krzewow.
>
> Aaaaa dokładnie! Taka koncepcja ogrodu ma sens jedynie na większym obszarze
> i musi byc uwzględniona juz na etapie projektowania. Mnie bardziej chodzilo
> o to, ze właściciel takiego ogrodu musi miec naprawdę jaja, bo czegoś
> takiego to w życiu nie widziałem. Ogród naprawdę  robi wrażenie. Nie
> wymuskaniem, nie ogrodowymi perełkami  ale pierwotną surowością.
> U mnie to bardziej dla zabawy. Przycinam w ten sposob tylko 1 tujkę. Chociaz
> dla jasności wspomne, że takie formowanie trwa juz 2gi sezon. Po pierwszym
> cala jedna strona była goła, dopiero w tym roku nieco zarosla. Generalnie,
> to tak przycięta tujka nie razi, bo gubi się w reszcie roślin, ale na tyle
> sie wyróznia że zwraca uwagę sasiadów: Teeeee, Johnny, krzok ci sie obalił
> :-)
>
> Zdroofka Johnny

niewatpliwie autor tego pomyslu musi
miec charyzme i nie zwazac na opinie
obserwatorow zza miedzy, biorac pod uwage
nasze rodzime malkontenctwo i krytycyzm. niemniej jak
juz wspomnialam taka surowosc jak ja
okresliles, musi rowniez pasowac
do domu jesli calosc ma miec sens
i nie meczyc domownikow. poniewaz
o ile samemu wykonawcy ktorego umysl
i koncepcja tworcza wykracza poza
powszechne tendencje w sytylizacji
ogrodu moga mu sprawiac frajde, przyjemnosc
i wyeksploatowanie, to dla reszty mniej
wyemancypowanych tworczo, ten
styl moze przypominac wielkie dinozaurze
gauano na srodku trawnika przed oknem
- wiesz o co chodzi?
rzecz dotyczy zwlaszcza mieszania
styli na malym areale- cos jak tu
zaprezentowales u siebie w probce.
nie wszystko wszystkim odpowiada, a i to nalezy
brac pod rozwage jesli w ogrodzie
maja z przyjemnoscia odpoczywac tez inni domownicy.

co do 'jaj' wspomnianego autora.
widzialam kiedys obejscie
w ktorym... no doslownie malo
pozostawlao miejsca gdzie by nie byloby
przybitej\przytwierdzonej tabliczki z napisami
roznego przekazu. zapewniam, na ''uwga grozny pies''
sie nie skonczylo. wszelkie budynki gospodarcze
z brama wiazdowa lacznie byly w doslownym
znaczeniu__oblepione__ jak na kiermaszu
wyprzedazy tablic i tabliczego na kazda okazje.
do tego pokrywki od plastikowych wiaderek,
odblaski rowerowe i samochordowe, tablice
rejestracyjne samochodow, motorow i rowerow -
słowem isty cyrk. jak na moje oko to to obejscie
wygladalo jak statek kosmiczny, ktory niebawem
odleci. i w sumie rowniez moglabym pomyslec
ze facet to orginl (zwazywszy ze na tym
obejsciu bylo porcz tego bardzo czysto
i schludnie) a moze nawet wyznacza trendy,
ale sie okazało, ze gosciu byl najzwyczajniej
szurniety.
moja zdanie jest takie. o ile nie
ziebi cie powszechna opinia sasiadow
to rob sobie z drzewkami i obejsciem
co tylko chcesz, zwlaszcza jesli
ta praca daje ci wypoczynek i satysfakcje.