Data: 2005-11-04 13:43:03
Temat: Re: Stopy-jak to zrobic?
Od: Boska <b...@n...ma.takiego.numeru.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 4 Nov 2005 13:26:21 +0000 (UTC), Mme Kitzmoor wrote:
> In <dkfiq9$qvr$1@atlantis.news.tpi.pl> Syla wrote:
>
>> wiem, ze zaraz mnie zbruzgacie. Ja po wymoczeniu nóg w wodzie z mydłem,
>> zeskrobuję pięty takim małym nożem. Gdy te co grubsze kawałki
>> zeskrobię to na doszlifowanie przecieram całe stópki pumeksem. Potem
>> krem jakiś. Piętki mam potym jak u noworodka.
>
> :) Może następnym razem wypróbuję. Jakieś specyfikacje co do noża?
mnie stopy rogowaceja od lezenia nawet, wiec sie wypowiem. na czasy gdy
czuje, ze juz nie tak tegez i niegladko jest uzywam takiego przyrzadu z
wymienialnymi scieraczami roznymi, do paznokci, do stop, do tego, do
tamtego. czyli zwykly pumeks wystarczy (ten twardy a nie te nowe gabeczki
kolorowe). a jak sie juz zbierze to wyciagam zylete na nasadce i na bardzo
mokro (na boba absolutnie nie na sucho, zaczepi sie i tyle) czyli po
wymoczeniu z 10-15 minut w wodzie z mydlem cieplej bardzo wycinam sobie z
kciuka i piety a reszte dogladzam pumeksem. nie ma mowy, zebym potem nie
patrzyla z uwielbieniem na wlasne stopy.
ale z tym nozem moze tez pomysl, w sumie to podobny ruch do skrobania
ziemniakow, niektorzy lubia nozem, niektorzy obieraczka hihi :)
--
Boska
kasica, p.r.u.: mloda, ale nie siksa (siksy to sa takie dlugie, cienkie i z
pepkami) ;)
|