Data: 2003-09-10 05:29:32
Temat: Re: Stożek rogówki - przeszczep - Warszawa
Od: "Telesfor" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "casus" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bjla0d$de0$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Telesfor" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:bjkudp$bbj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Czy ktoś z szanownych koleżanek i kolegów miał stożek rogówki i poddał
się
> > przeszczepowi aby go skorygować?
> > Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym sposobie "naprawy" oka.
> > Za wszelkie informacje będę niewymownie wdzięczny
>
>
> pytanie narzuca sie tu zasadnicze: czy Twoj stozek jest w takim stadium,
ze
> przeszczep jest jedynym rozwiazaniem?
> Pytam dlatego, ze przeszczep nie jest zabiegiem kosmetycznym, tylko
> ratujacym wzrok. Jezeli w Twoim przypadku sa mozliwe inne sposoby leczenia
> stozka ( twarde soczewki kontaktowe, ewent. laser rogowki ) nie pchalbym
sie
> do przeszczepu. Zwlaszcza, ze jest to ostatnia rzecz, ktora sie robi przy
> stozkach ( gdy jest olbrzymie ryzyko pekniecia stozka ). Zauwaz jedna
> rzecz - przeszczep moze sie nie przyjac i nastapi zaniewidzenie
operowanego
> oka, lub koniecznosc keratoprotezy. Pisze o tym dlatego, ze przeszczep
jest
> naprawde ostatnia deska ratunku, jezeli inne metody nie przynosza efektu
lub
> widzenie ze wzgl. na stozek jest znikome.
>
> pozdr.
>
> casus
> spec. ch. oczu
>
>
Niestety z tego co się dowiedziałem od lekarza to stożek zaczyna pękać więc
nie jest to taka prosta sprawa :-(
A jeżeli już rozmawiamy o lekarzach -kwalifikatorach :-) tzn tych co dają
skierowanie na przeszczep to jaka jest zazwyczaj droga ?
Czy mogę zgłosić się bezpośrednio np. do Klinicznego Szpitala Okulistycznego
w Warszawie na badanie ? czy powinienem udać się do swojego lekarza 1-go
kontaktu a potem skierowanie........
pozdrawiam
|